Klimatyzatory nowej generacji chłodzą powietrze, oczyszczają je, jonizują i nawilżają. Nie zawsze jednak mamy w pracy albo w domu urządzenia tak dobrze działające. Bywa, że są też rzadko konserwowane i czyszczone. W pomieszczeniu chłodzonym lub ogrzewanym takim systemem skóra, włosy i oczy chorują. Są jednak sposoby, dzięki którym możemy zminimalizować te problemy ze zdrowiem lub w ogóle ich uniknąć.
Efektem ubocznym pracy klimatyzatora, nawet kiedy działa bez zarzutu, jest wysuszanie powietrza. Zimą w klimatyzowanym, a do tego ogrzewanym biurowcu wilgotność powietrza wynosi około 35 proc. Zdaniem lekarzy to zdecydowanie za mało, by ludzka skóra prawidłowo funkcjonowała – by zapewnić jej komfort, poziom wilgotności powietrza powinien wynosić co najmniej 40 proc. Dermatolodzy uważają, że cera narażona na takie warunki przede wszystkim błyskawicznie traci wodę.
Naturalna bariera
Kiedy skóra jest odwodniona, równowaga płaszcza hydrolipidowego – bariery ochronnej na powierzchni naskórka – zostaje zachwiana. Ta naturalna zapora zbudowana jest z warstwy lipidowej, tę zaś tworzą tłuszcze produkowane przez gruczoły łojowe, lipidy, które tworzą membrany wewnątrz naskórka.
– Odwodnienie prowadzi do uszkodzenia naturalnej ochrony skóry, przez co jest mniej chroniona przed czynnikami zewnętrznymi, wiatrem, zanieczyszczeniami, zmianami temperatur – tłumaczy dr Aleksandra Jagielska z Kliniki Chirurgii Plastycznej dr. Sankowskiego w Warszawie. – Brak ochrony powoduje również, że niekorzystne procesy, które zachodzą w skórze, nasilają się. Wówczas osoby z cerą wrażliwą cierpią na łuszczenie się naskórka, również problemy naczynkowe zaostrzają się – szczególnie gdy zimą występują duże różnice temperatur pomiędzy ciepłym biurem i mrozem na dworze. Zwiększa się też skłonność do wyprysków. Dzieje się tak, ponieważ skóra, broniąc się przed utratą wody, produkuje więcej łoju, który jest pożywką dla bakterii – dodaje dr Aleksandra Jagielska.
Klimatyzacja ma także niekorzystny wpływ na skórę głowy. Pod wpływem pompowanego do pomieszczeń powietrza włosy mogą się elektryzować, stają się bardziej łamliwe. Skóra głowy robi się tłusta i bardziej wrażliwa, w wtedy włosy szybciej się przetłuszczają.