Reklama

Wielka ucieczka surykatek

Zorganizowana grupa przestępcza zaplanowała i wykonała masową ucieczkę zza krat. By wydostać się na wolność, uciekinierzy zrobili fachowy podkop

Publikacja: 03.10.2011 20:03

Wielka ucieczka surykatek

Foto: ROL

Akcja miała miejsce w ogrodzie zoologicznym w Kijowie. Grupie przewodziły surykatki, które wykonały podkop ze swojego wybiegu, a potem pomogły uciec lisom i jeżozwierzom. Szesnaście zwierząt skorzystało z okazji. Pierwsze wpadły jeżozwierze, które strażnicy zoo zauważyli przy kasach biletowych. Tam też przyłapano próbującego się wydostać z zoo lisa. Za to prowodyrzy ucieczki, siedem surykatek, do dziś cieszą się wolnością.

Jak wyjaśnił gazecie "Siegodnia" dyrektor zoo Aleksiej Tołstouchow, surykatki wykopały głębokie nory i tam się ukryły. – Staramy się je wydostać, ale im bardziej kopiemy, tym one kopią głębiej i tam się kryją – oświadczył bezradny dyrektor.

Zwierzęta uciekają też z innych ogrodów zoologicznych Ukrainy. W Odessie przez półtora roku pracownicy szukali groźnej żmii z Hondurasu. Okazało się, że gad sam prześlizgnął się do... sąsiedniej, lepiej ogrzewanej woliery i stamtąd spokojnie obserwował miotających się w jego poszukiwaniu strażników.

Z kolei w Rosji w tym tygodniu w Primorskim Kraju wolność wybrała ussuryjska tygrysica Rozkosz. Drapieżnik otworzył sobie zamek łapą, a potem zwiał do sąsiedniej wioski, wzbudzając panikę wśród mieszkańców.

Reklama
Reklama

Rozkosz to tygrys żyjący wcześniej na wolności. A kto raz jej posmakował, będzie za nią zawsze tęsknił. Niezależnie, czy to człowiek, tygrys czy surykatka.

Akcja miała miejsce w ogrodzie zoologicznym w Kijowie. Grupie przewodziły surykatki, które wykonały podkop ze swojego wybiegu, a potem pomogły uciec lisom i jeżozwierzom. Szesnaście zwierząt skorzystało z okazji. Pierwsze wpadły jeżozwierze, które strażnicy zoo zauważyli przy kasach biletowych. Tam też przyłapano próbującego się wydostać z zoo lisa. Za to prowodyrzy ucieczki, siedem surykatek, do dziś cieszą się wolnością.

Reklama
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Kultura
Kultura przełamuje stereotypy i buduje trwałe relacje
Kultura
Festiwal Warszawa Singera, czyli dlaczego Hollywood nie jest dzielnicą stolicy
Kultura
Tajemniczy Pietras oszukał nowojorską Metropolitan na 15 mln dolarów
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama