Powodem takich działań są słowa Borysa Budki, które padły w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM 17 grudnia.
Borys Budka mówił wówczas, że sytuacja sądownictwa w Polsce przypomina tę, która jest w Turcji, gdzie trwają masowe aresztowania sędziów. W Polsce jeszcze do nich nie dochodzi, ale może, jeśli przy władzy zostanie PiS - uważa poseł.
Czytaj także: RPO ostrzega rzecznika Radzika
Budka jest zdania, że dowodzi tego grożenie sędziom odpowiedzialnością za zadanie pytania Sądowi Najwyższemu dotyczącego m.in. zasadności powołania innego sędziego.
Mówiąc o grożeniu art. 231, mówiącym o przekroczeniu uprawnień sędziego, Budka stwierdził, że zrobił to rzecznik dyscyplinarny "na polecenie Zbigniewa Ziobry".