W wywiadzie dla Polskiego Radia wspólnym osiągnięciem nazwał prezydent podpisanie Traktatu Lizbońskiego. Podkreślił, że jest to kompromis: - Ci, którzy chcieli "superpaństwa" na pewno osiągnęli tyle, że mechanizmy Unii Europejskiej będą działać w sposób sprawniejszy, ale ci którzy chcieli państw narodowych, utrzymali zachowanie tych państw - powiedział Lech Kaczyński. Prezydent dodał, że po podpisaniu Traktatu Lizbońskiego umocniła się pozycja Polski w Unii Europejskiej.
Lech Kaczyński stwierdził, że chciałby, aby w przyszłym roku kontynuowany był obecny kierunek polskiej polityki wewnętrznej i zagranicznej. Wyraził nadzieję, że obecny rząd będzie prowadził politykę "twardej walki o polskie interesy w ramach Unii".
Prezydent dodał, że wyraźnym efektem działań ostatniego roku jest wzmocnienie relacji Warszawy z krajami Europy Wschodniej. Jego zdaniem ważne jest też dla Polski umacnianie stosunków z Francją oraz utrzymanie sojuszu polityczno-militarnego ze Stanami Zjednoczonymi.
Jeśli chodzi o politykę wewnętrzną, prezydent życzyłby sobie kontynuowania walki z korupcją oraz - jak to ujął - "aby Polska rozwijała się w takim tempie jak dotąd". - Nie oczekuję cudów, oczekuję tylko tego, żeby było równie dobrze jak w ciągu ostatnich dwóch lat - podkreślił prezydent Kaczyński.