W Nowej Białej ewakuowano ok. 30 osób, a w Chochołowie 123 kolonistów. Najgorzej było w Zakopanem, gdzie strażacy nie mogli nadążyć z wypompowywaniem wody z zalanych piwnic. Miejski Zespół Zarządzania Kryzysowego ostrzegał przed zbliżaniem się do wezbranych potoków: „Jest to bardzo niebezpieczne, grozi śmiercią lub kalectwem”.
Tatrzańskie Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego odebrało ponad 100 zgłoszeń o miejscowych podtopieniach, zalaniach piwnic, osunięciach gruntu, podmywaniu domów.
Stan pogotowia przeciwpowodziowego obowiązuje w: Zakopanem, Poroninie, Kościelisku, Białym Dunajcu, Bukowinie Tatrzańskiej, Limanowej, Nowym Sączu i powiecie gorlickim.
Groźnie było też wczoraj w wielu miejscowościach Podkarpacia, gdzie po intensywnym deszczu gwałtownie wzrósł poziom wody w rzekach na południu województwa. Pogotowie przeciwpowodziowe ogłoszono m.in. w Krośnie, Sanoku i powiecie jasielskim.
Synoptycy zapowiadają, że ulewne deszcze na południu kraju potrwają do dzisiejszego popołudnia.