[b]Rz: List Putina do Polaków wydaje się niefortunny...[/b]
Wojciech Materski: Nie zgadzam się. Oceniam go bardzo pozytywnie. Putin powie- dział o wiele więcej, niż się spodziewałem. Potępienie paktu Ribbentrop-Mołotow,
w świetle ostatniej kampanii medialnej w Rosji, to naprawdę coś. Gdyby ten artykuł pojawił się w rosyjskiej prasie bez podpisu, powołana niedawno komisja do walki z „fałszowaniem” historii pewnie by się nim zajęła.
[b]Ale Putin potępia pakt z Hitlerem, aby zaraz napisać, że to Zachód pchnął Związek Sowiecki do sojuszu z Trzecią Rzeszą.[/b]
Patrzmy na to w kategoriach Realpolitik. Putin nie mógł z dnia na dzień zmienić o 180 stopni swojej dotychczasowej polityki. Odciąć się od tego, co Rosjanie mówią od lat. Nie oczekujmy cudów. Ten list na pewno nas w 100 procentach nie zadowala, ale jest światełkiem w tunelu. No, może cieniem światełka.