O sprawie OFE prof. Irena Lipowicz mówiła w radiowej Trójce. Jak przyznała, choć dostała skargi na ustawę przesuwającą połowę funduszy z kont OFE do ZUS-u, nie jest pewna, czy zostały w tym przypadku złamane prawa obywatelskie.
- Z punktu widzenia RPO najważniejsza jest kwestia zabezpieczenia środków. Do kogo należą te środki - to jest główna oś sporu - powiedziała Lipowicz - Będzie trudno zmienić linię orzecznictwa Sądu Najwyższego, który stwierdził, że są to pieniądze publiczne.
Lipowicz dodała, że póki co nie jest dla niej jasne, czy reforma pogorszyła sytuację Polaków.
- W przypadku subkonta w ZUS zapewnił, że te środki nie mogą być zmniejszone. W przypadku OFE mamy możliwość zysku, ale możliwa jest i strata. Na pierwszy rzut oka. Więc na pierwszy rzut oka trudno argumentować, że jest to jaskrawe naruszenie praw obywatelskich - argumentowała.
Rzecznik zaznaczyła jednak, że ma wiele zastrzeżeń do - szczególnie sposobu, w jaki tak duża ustawa została wprowadzona.