Ta sprawa już budzi spore emocje, a będą one jeszcze większe, gdy putinowscy harlejowcy zjawią się na polskich drogach. Wszyscy czujemy, że ten przejazd to prowokacja, ale pomysłu co z tym zrobić władze nie mają. To zresztą - jak pisze „Rz"- nie tylko nasze zmartwienie. Niemcy nie pozwolą na żadne demonstracje, „Die Welt" powołując się na wysokiej rangi urzędnika pisze, że nie ma mowy, by motocykliści wjechali do Berlina jako konwój i zapowiada, że będą oni przez cały czas pilnowani przez policję.
Drugi ważny temat to Grecja, a raczej „Grexit" jak nazywa się coraz bardziej realną rezygnację Grecji ze wspólnej europejskiej waluty. „Jeśli sytuacja będzie się rozwijała w tym kierunku, to zapewne wróci drachma, która błyskawicznie będzie tracić na wartości, bo na międzynarodowych rynkach nikt jej nie zechce kupować (...). Ta lekcja będzie uważnie obserwowana w krajach, gdzie populiści walczą o władzę obiecując złote góry" - pisze w komentarzu „Rz" Paweł Jabłoński.
I na koniec poranka z „Rz" rada dla wszystkich lekkomyślnych kredytobiorców: proszę nie przeoczyć tekstu w dodatku „Prawo w biznesie" pod może mało atrakcyjnym, ale wszystko mówiącym tytułem: „Parabanki kuszą, a urząd monopolowy ostrzega klientów". Lektura obowiązkowa dla każdego, kto choć na chwilę dał się zwieść telewizyjnym reklamom i uwierzył, że można pieniądze pożyczyć natychmiast, na telefon i nie założyć sobie na szyję pętli.
„Gazeta Wyborcza" zwraca uwagę, że fala emigrantów z Afryki napływających do Europy to już nie tylko problem Włoch, czy Hiszpanii, lecz całej Unii, także nasz. Znajdziemy też w „GW" coś na uspokojenie: Putin podczas swego dorocznego medialnego show obiecał: „Nie będzie wojny, możecie być spokojni". Jest też tekst dla dociekliwych na stronie naukowej: „Skąd się wzięły penisy?".
Jeśli chodzi o atrakcyjność tytułów nikt nie wygra w piątek z „Dziennikiem Gazetą Prawną", który drukuje rozmowę z generałem Waldemarem Skrzypczakiem: „Ze mnie dupa nie polityk". „W wywiad nie wierzę, bo widać wyraźnie po Ukrainie, jak zawiódł. Nie wykrył, jakie Putin ma zamiary wobec Krymu. Na terenie Polski FSB i wszystkie rodzaje rosyjskiego wywiadu są wszędzie. Natomiast naszych u nich nie ma. Antek wyciął wszystkich w pień" - mówi generał.