15 października w budynkach dydaktycznych uczelni w łączniku między pomieszczeniami, w których odbywała się studencka impreza, uczestnicy zaczęli się w pewnym momencie wzajemnie tratować. Obrażenia odniosło wiele osób. Trzy zmarły: 24-letnia studentka i 21-letni student, i dziś nad ranem 20-letnia studentka.
Według ustaleń policji w imprezie brało udział ok. 1,2 tys. studentów. Według władz uczelni, w imprezie łącznie uczestniczyło ok. tysiąca osób, a jednocześnie w budynkach mogło przebywać ok. 700-800 osób.
W ramach postępowania prowadzone były przesłuchania świadków: ochroniarzy, studentów, organizatorów imprezy i władz uczelni.
Okoliczności zdarzenia na UTP wyjaśnić ma też specjalna komisja powołana przez rektora. Na jej wniosek zawieszony został prorektor ds. dydaktycznych i studenckich. W ciągu najbliższych dwóch tygodni komisja przygotować ma raport.
Rzecznik UTP Mieczysław Naparty informował, że pierwsze ustalenia komisji wskazują na liczne nieprawidłowości, do których doszło przy organizacji imprezy. Wskazał m.in., że zgoda władz uczelni na organizację imprezy w dwóch pomieszczeniach połączonych łącznikiem wydana została wkrótce przed jej rozpoczęciem wobec "usilnych nalegań samorządu studenckiego". Rzecznik podał, że decyzję w tej sprawie podjął prorektor, który został zawieszony.