Aktualizacja: 24.06.2016 10:34 Publikacja: 24.06.2016 10:06
Foto: AFP
Ale czwartek 23 czerwca nie zostanie zapamiętany jako wielki dzień w jakże przecież wspaniałej, historii kraju. Brytyjczycy zdecydowali się na drastyczny zasadniczo z trzech, mało chwalebnych powodów.
Po pierwsze to wynik niezwykłego błędu Davida Camerona. W styczniu 2013 zapowiedział organizację referendum w nadziei, że w ten sposób zepchnie na margines eurosceptyczne skrzydło swojej partii oraz nacjonalistyczną UKIP Nigela Farage’a. Stało się dokładnie odwrotnie - tym ruchem Cameron zmobilizował brytyjskich populistów, dał im realny cel do walki. Doprowadził też do niezwykłego podziału Torysów. Ten tragiczny błąd właściwie przekreśla dorobek premiera, czyni z niego polityka tragicznego.
Do prokuratury został skierowany wniosek o podejrzeniu przestępstwa w sprawie Instytutu Pileckiego. Sprawa dotyc...
Czy rynek pracy dla absolwentów psychologii jest dziś obiecujący? Zdecydowanie tak i warto mieć tego świadomość,...
Prokuratura we Wrocławiu wszczęła śledztwo dotyczące nieprawidłowości finansowych w Centrum im. Willy’ego Brandt...
W narracji rosyjskiej zmienił się język opisu zwycięstwa w II wojnie światowej: z oddania hołdu poległym i uczcz...
Kilkadziesiąt najważniejszych europejskich think tanków spotka się w Warszawie i Toruniu, aby rozmawiać o przysz...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas