Nie zważając na porę dnia i panujące warunki polscy żołnierze zawsze stoją „za plecami” swoich "podopiecznych".
- Ich głównym zadaniem jest zapewnienie bezpiecznych warunków do pracy i szkoleń prowadzonych przez doradców - podkreśla kpt. Radosław Kozłowski z Dowództwa Operacyjnego RSZ.
Nie rzucają się w oczy i stoją trochę na uboczu, ale to dzięki im doradcy mogą wykonywać swoje obowiązki. Podczas realizacji głównych zadań misji, takich jak doradzanie i szkolenie narodowych sił bezpieczeństwa Afganistanu, żołnierze plutonu ochrony wykonują równolegle swoje obowiązki - czytamy na stronie DO RSZ.
W trakcie misji "Resolute Support" bywało, że żołnierze afgańscy współpracując z talibami atakowali wojska koalicji na terenie wspólnej bazy. Dlatego każdy z doradców w Gamberi ma swojego "Anioła Stróża".
Przy okazji Szczytu NATO w Warszawie warto odnotować, iż Sekretarz Generalny Sojuszu Jens Stoltenberg zapewnił, że rząd Afganistanu zobowiązał się do wdrażania reform, poszanowania praw człowieka i walki z korupcją.