Aktualizacja: 11.07.2016 10:39 Publikacja: 11.07.2016 10:15
Mirosław Żukowski
Foto: rp.pl
Szef działu sportowego powiedział, że kibicował Francji w finale Euro 2016. Przyznał jednak, że kontuzja Cristiano Ronaldo i jego zejście z boiska było smutnym momentem w meczu. - Źle się stało, że on zszedł. Ale może im to wyszło na dobre, bo gdy on jest na boisku to zwalnia resztę z myślenia – powiedział Żukowski.
Gość #RZECZYoPOLITYCE skrytykował nową formułę turnieju, gdy po raz pierwszy w historii w finałach grały 24 drużyny, a nie jak dotychczas 16. - Uważam, że granie przez dwa tygodnie fazy grupowej, żeby odpadła jedna drużyna, jest bez sensu – mówił Żukowski.
Czy rynek pracy dla absolwentów psychologii jest dziś obiecujący? Zdecydowanie tak i warto mieć tego świadomość,...
Prokuratura we Wrocławiu wszczęła śledztwo dotyczące nieprawidłowości finansowych w Centrum im. Willy’ego Brandt...
W narracji rosyjskiej zmienił się język opisu zwycięstwa w II wojnie światowej: z oddania hołdu poległym i uczcz...
Kilkadziesiąt najważniejszych europejskich think tanków spotka się w Warszawie i Toruniu, aby rozmawiać o przysz...
W trakcie ekshumacji prowadzonej w Puźnikach w Ukrainie naukowcy wydobyli szczątki co najmniej 42 osób – podało...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas