Prosto z Polski: Zagadkowa śmierć pod kołami ciężarówki

31-letni mężczyzna został na chodniku przejechany przez tira. Jej kierowca nie usłyszał żadnych zarzutów.

Aktualizacja: 16.02.2017 20:05 Publikacja: 16.02.2017 19:33

Prosto z Polski: Zagadkowa śmierć pod kołami ciężarówki

Foto: Wikimedia Commons

Do tragedii doszło w grudniu 2015 r. w Opolu. Ciało Kamila Majstrowicza znaleźli przechodnie, którzy zawiadomili policję. Niedługo potem okazało się, że na terenie pobliskich zakładów drobiarskich stoi tir, który ma ludzką tkankę na kołach.

Śledczy stwierdzili, że kierowca ciężarówki, jadąc do zakładów, „był zmuszony ostro skręcić pod kątem 130 stopni", ale nie zastanowiło ich, dlaczego przejechał po chodniku. Mężczyznę przesłuchano dopiero po pięciu miesiącach od zdarzenia. Prokuratura stwierdziła, że jest niewinny, i umorzyła sprawę, bo – jak uzasadniła – Majstrowicz mógł nie żyć, zanim przejechał po nim tir. – Biegły patolog napisał, że mąż zginął w wyniku działania tępego narzędzia o bardzo dużej sile i był to samochód ciężarowy – mówi żona ofiary.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Kraj
Nowa Tęcza w ogniu pytań. Kontrowersje wokół odbudowy „Łuku LGBT”
Kraj
„Polityczne Michałki”: Hołownia między młotem a kowadłem, Tusk w trybie i stroju kryzysowym
Kraj
Rzeź wołyńska: wytracić Polaków, wyrugować polskość
Kraj
Uchwała antyalkoholowa skonstruowana pod Żabki? Radni o prohibicji w Warszawie
warszawa
Radni stołecznego Bemowa proponują budżet obywatelski w szkołach. Co na to urząd dzielnicy?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama