Kraków: Płoną archiwa Urzędu Miasta

Drugi dzień krakowscy strażacy walczą z pożarem hal, w którym ma swoje archiwum Urząd Miasta Krakowa. Wśród dokumentów znajdowały się m.in. te dotyczące nieruchomości, pozwoleń na budowę, dotacji czy kwestii meldunkowych - pisze Onet.

Publikacja: 08.02.2021 13:36

Kraków: Płoną archiwa Urzędu Miasta

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

Ogień pojawił się w dwóch sąsiadujących ze sobą halach w sobotę wieczorem. Zainstalowany tam system gaszenia żelowo-proszkowy zadziałał, ale z ugaszeniem ognia sobie nie poradził.

Straż pożarna walczy z ogniem już drugi dzień. Na miejscu pracuje jednocześnie 19 zastępów, czyli 60 strażaków, ale w rzeczywistości jest ich więcej - muszą się wymieniać.

Sytuacja jest na tyle poważna, że strażacy biorą pod uwagę wyburzenie jednej ze ścian, by do hal mógł dotrzeć ciężki sprzęt.

Strażacy zauważają, że brak okien, ograniczona liczba wejść, regały przesuwane elektrycznie czy  ciasno ułożone dokumenty były atutem budynków, jeśli chodzi o przechowywanie akt, ale zdecydowanie utrudnia walkę z ogniem.

Wśród teczek znajdowały się m.in. te dotyczące spraw wydziału skarbu, dokumentacja związana z pozwoleniami na budowę czy kwestiami architektonicznymi. W halach znajdowały się również dokumenty dotyczące finansowych dotacji czy kwestii związanych z nieruchomościami  - relacjonuje Onet.

Budowa dwóch z zaplanowanych trzech hal w Czyżynach , gdzie wybuchł pożar, zakończyła się w 2019 roku. Przewieziono tam dokumenty z dawnego archiwum UM przy ul. Dobrego Pasterza.

Mimo trwającego wciąż gaszenia wstępne działania podjęła policja. Sprawdzono monitoring i przesłuchano świadków.

Chociaż w mediach pojawiła się informacja, że policja nie wyklucza podpalenia, rzecznik małopolskiej policji mł. insp. Sebastian Gleń zastrzega, że jest t informacja wprowadzająca w błąd opinie publiczną, bo na razie nie ma do niej przesłanek, a kluczowa będzie ocena ekspertyza biegłego.

Ogień pojawił się w dwóch sąsiadujących ze sobą halach w sobotę wieczorem. Zainstalowany tam system gaszenia żelowo-proszkowy zadziałał, ale z ugaszeniem ognia sobie nie poradził.

Straż pożarna walczy z ogniem już drugi dzień. Na miejscu pracuje jednocześnie 19 zastępów, czyli 60 strażaków, ale w rzeczywistości jest ich więcej - muszą się wymieniać.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?