Aktualizacja: 25.05.2017 18:02 Publikacja: 25.05.2017 17:58
Foto: AFP
Bardzo łatwo można sobie wyobrazić powtórkę z kryzysu między Paryżem i Waszyngtonem, jaki nastąpił po sprzeciwie Jacques'a Chiraca wobec interwencji George'a W. Busha w Iraku w marcu 2003 r. Dziś co prawda Ameryka nie szykuje się do nowej wojny, ale program i styl prowadzenia polityki przez Donalda Trumpa i Emmanuela Macrona jest tak różny, że o konflikt nietrudno.
Amerykanie najwyraźniej jednak tego nie chcą. W czwartek w Brukseli, w środku niezwykle wypełnionego dnia, amerykański prezydent znalazł grubo ponad godzinę, aby przyjąć w ambasadzie USA swojego francuskiego odpowiednika.
Czy rynek pracy dla absolwentów psychologii jest dziś obiecujący? Zdecydowanie tak i warto mieć tego świadomość,...
Prokuratura we Wrocławiu wszczęła śledztwo dotyczące nieprawidłowości finansowych w Centrum im. Willy’ego Brandt...
W narracji rosyjskiej zmienił się język opisu zwycięstwa w II wojnie światowej: z oddania hołdu poległym i uczcz...
Kilkadziesiąt najważniejszych europejskich think tanków spotka się w Warszawie i Toruniu, aby rozmawiać o przysz...
W trakcie ekshumacji prowadzonej w Puźnikach w Ukrainie naukowcy wydobyli szczątki co najmniej 42 osób – podało...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas