Reklama

Janusz Waluś wciąż marzy o ojczyźnie

Decyzję o ewentualnym zwolnieniu polskiego zabójcy podejmie sędzia, który uwolnił wcześniej jego kompana.

Aktualizacja: 04.09.2018 18:32 Publikacja: 03.09.2018 18:38

Janusz Waluś wciąż marzy o ojczyźnie

Foto: materiały prasowe

– Odmawianie mojemu klientowi zwolnienia warunkowego jest nieuczciwe i niesprawiedliwe – stara się dowieść w RPA obrońca Janusza Walusia Roelof du Plessis. Przed sądem w tym kraju ruszyło kolejne postępowanie, które może skończyć się deportacją słynnego polskiego zamachowca.

O polskim emigrancie świat usłyszał 10 kwietnia 1993 roku. Tego dnia, chcąc powstrzymać demontaż apartheidu, Janusz Waluś zastrzelił czarnoskórego przywódcę komunistów Chrisa Haniego. Zleceniodawcą zamachu był biały polityk Clive Derby-Lewis. Wraz z Walusiem został skazany na śmierć, po czym obie kary zmieniono na dożywocie.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Nocna prohibicja w Warszawie. Obietnica pilotażu zamiast zakazu
Kraj
Wiceprezydent Warszawy podał się do dymisji
Kraj
Co drugi sprzedawca sprzedałby alkohol nieletnim. Ratusz nie ma pieniędzy na kontrole
Kraj
Zuzanna Dąbrowska: Hołowni pożegnanie z fotelem
Reklama
Reklama