Z roku na rok studentów korzystających z unijnych stypendiów przybywa. – Nauka za granicą daje mnóstwo możliwości. To nie tylko kucie z podręczników do rana. Można poznać kulturę kraju, do którego się wyjeżdża, i podszkolić język. A udział w zagranicznym stypendium w CV robi wrażenie na przyszłym pracodawcy – ocenia Zuzia Kamińska, studentka V roku germanistyki na Uniwersytecie Warszawskim.
Dwa lata temu wyjechała w ramach programu Erasmus do Wiednia. – To były niezapomniane chwile. Nie tylko dużo się nauczyłam, ale też poznałam mnóstwo ciekawych ludzi. Z większością z nich do dziś mam kontakt – opowiada.
Na Erasmusa w tym roku wybiera się też Anna Morawska, studentka III roku politologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Wyjeżdża do Wielkiej Brytanii.
– Piszę pracę magisterską o systemie politycznym na Wyspach. Na miejscu będę mogła zdobywać potrzebne mi do niej informacje, a także nawiązać kontakt z osobami o podobnych zainteresowaniach – przyznaje.
[srodtytul]Wolontariat i nauka[/srodtytul]