Jak Kosek lobbował w Przemyślu

"Rz" ujawnia: Prokuratorzy sprawdzą, czy przedstawiciele branży hazardowej i politycy PO wpływali na radnych

Aktualizacja: 13.03.2010 03:12 Publikacja: 13.03.2010 02:05

Jan Kosek

Jan Kosek

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

– Śledztwo prowadzone będzie w kierunku podejrzenia płatnej protekcji, czyli powoływania się na wpływy w instytucji państwowej w celu uzyskania korzyści majątkowej – potwierdza Marek Ochyra, szef Prokuratury Rejonowej w Przemyślu.

Śledczy chcą m.in. sprawdzić, czy przedstawiciele lobby hazardowego i politycy Platformy Obywatelskiej wpływali na decyzję przemyskich radnych, którzy 3 września 2009 r. zgodzili się na otwarcie pierwszego w mieście salonu gier z automatami, tzw. jednorękimi bandytami. Uchwałę poparli m.in. radni PO i SLD.

Doniesienie do prokuratury złożyli przeciwni jej radni PiS.

– Niech prokuratura wyjaśni, czy przedstawiciele branży hazardowej i politycy wywierali naciski w tej sprawie – mówi radna PiS Lucyna Podhalicz.

Samorządowcy zdecydowali się na doniesienie po zeznaniach Mariusza Kamińskiego przed sejmową komisją śledczą badającą aferę hazardową. Były szef CBA 19 stycznia powiedział: „Pan Kosek chce otworzyć w Przemyślu kasyno i jedzie na spotkanie z radnymi. Wcześniej prosi pana Chlebowskiego, żeby go zaanonsował i zrobił dobry klimat w Przemyślu”.

Jan Kosek to wiceszef Związku Pracodawców Prowadzących Gry Losowe i Zakłady Wzajemne i obok Ryszarda Sobiesiaka jeden z głównych bohaterów afery hazardowej.

Najpierw przemyska prokuratura zamierza skonsultować się z Prokuraturą Okręgową w Warszawie, która prowadzi śledztwo w sprawie afery hazardowej. – Musimy poznać materiały niejawne, o których na komisji hazardowej mówił Mariusz Kamiński – zaznacza prokurator Ochyra.

[wyimek]Z Janem Koskiem 5 lutego 2009 roku spotkał się ówczesny przewodniczący rady miasta Marek Rząsa z PO [/wyimek]

– Mogę ręczyć za radnych PO, że żaden nie spotykał się z Koskiem. Nie było też rozmów z Chlebowskim – zapewniał w styczniu w „Rz” Jerzy Krużel, szef klubu radnych PO.

Dziś już wiadomo, że z Janem Koskiem 5 lutego 2009 roku spotkał się ówczesny przewodniczący Rady Miasta Przemyśla Marek Rząsa z PO (w czerwcu został posłem w miejsce Elżbiety Łukacijewskiej wybranej do PE). Kosek odwiedził go z Eugeniuszem Markiem Nalikowskim (jest związany z opolską Estradą Polską – jednym z największym graczy na polskim rynku automatów i salonów gier, siedem lat temu kontrolę nad tą firmą przejęli Kosek i Sobiesiak).

Rząsa zaprzecza, by to spotkanie aranżował ówczesny przewodniczący Klubu PO Zbigniew Chlebowski. – Nikt mnie z nimi nie umawiał, przyszli bez zapowiedzi na stały dyżur przewodniczącego rady w pomieszczeniach kancelarii rady miasta – tłumaczy Rząsa. Goście poinformowali go, że złożyli wniosek, by w Przemyślu powstał salon gier. – Powiedziałem im, że zgodnie z procedurą przedstawię go na posiedzeniu rady – dodaje Rząsa.

Miesiąc po spotkaniu przewodniczący pozytywnie zaopiniował i złożył radzie projekt uchwały w sprawie utworzenia salonu gier przez firmę Fortuna („Uwaga” TVN w 2009 r. ujawniła, że faktycznie rządzi nią Sławomir J., choć nie jest ani właścicielem, ani prezesem, prokuratura oskarżyła go o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą i korumpowanie lokalnych polityków w Ostródzie). – Wpłynęło kilka wniosków i zaproponowałem tę firmę, bo złożyła go najwcześniej – tłumaczy Rząsa. Jednak większość radnych nie zgodziła się, by w Przemyślu powstał salon gier.

Zwrot nastąpił podczas głosowania 3 września ubiegłego roku – radni zgodzili się na otwarcie salonu gier przez firmę Taurus Team z Chełma. Niespełna miesiąc później „Rz” ujawniła kulisy afery hazardowej.

– Śledztwo prowadzone będzie w kierunku podejrzenia płatnej protekcji, czyli powoływania się na wpływy w instytucji państwowej w celu uzyskania korzyści majątkowej – potwierdza Marek Ochyra, szef Prokuratury Rejonowej w Przemyślu.

Śledczy chcą m.in. sprawdzić, czy przedstawiciele lobby hazardowego i politycy Platformy Obywatelskiej wpływali na decyzję przemyskich radnych, którzy 3 września 2009 r. zgodzili się na otwarcie pierwszego w mieście salonu gier z automatami, tzw. jednorękimi bandytami. Uchwałę poparli m.in. radni PO i SLD.

Pozostało 85% artykułu
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej