Na pomniku pojawiły się napisy w rodzaju: "Jude Raus" oraz "Hitler Good". Tymczasem już w niedzielę, jak co roku w ramach upamiętniania ofiar likwidacji getta krakowianie i goście z całego kraju oraz z zagranicy zbierają się na Placu Bohaterów Getta w Krakowie w samo południe, by przejść pod pomnik do Płaszowa. Tę samą trasę pokonywali 13 i 14 marca 1943 roku krakowscy Żydzi.
Liczbę ofiar zabitych w tym obozie szacuje się na około 80 tysięcy osób. Byli to głównie Żydzi. Wojnę przeżyli nieliczni z więźniów Płaszowa - wśród nich 1100 krakowskich Żydów ocalonych przez Oskara Schindlera.
Marsz Pamięci odbywa się tradycyjnie pod patronatem wojewody małopolskiego, marszałka województwa oraz prezydenta Krakowa i prezesa tutejszej Gminy Żydowskiej.
Małopolska policja, którą o zdewastowaniu pomnika zawiadomiła krakowska straż miejska, szuka sprawców tego wandalizmu.
Przed pomnikiem, który został dokładnie umyty, stanął policyjny radiowóz. Funkcjonariusze pilnują, by nie doszło do kolejnej prowokacji przed samym marszem.