- Dziecko musi być na intensywnej terapii i musi mieć stale monitorowane wszystkie funkcje życiowe - mówi TVN24 Grażyna Bittner, zastępca ordynatora szpitala. Jak poinformowała, dziewczynka jest w stanie śpiączki farmakologicznej - Celem ochrony układu nerwowego, szczególnie tkanki mózgowej, która została bardzo mocno uszkodzona - tłumaczy.

Dziecko ma poważnie uszkodzoną głowę. Przewieziono ją do szpitala z ranami szarpanymi głowy i stopy.

Krótko po godzinie 23 dziecko było już w poznańskim szpitalu im. Marcinkiewicza. Lekarze uznali jego stan za na tyle poważny, że od razu przystąpili do operacji.