Radio ZET nieoficjalnie dowiedziało się, że decyzja jeszcze nie zapadła, ale prokuratorzy piszą już uzasadnienie umorzenia wątku zabójstwa.

Kluczowe znaczenie miała uzupełniająca opinia niemieckiego profesora Rolanda Hetzera, z której wynika iż nie ma żadnych podstaw do postawienia Mirosławowi G. zarzutu zabójstwa. Hetzer wyjaśnił, że choć Mirosław G. pozostawił w sercu pacjenta Floriana M. gazik, a Jerzego G. operował w momencie, kiedy ten miał zapalenie płuc to jednak wszystkie czynności medyczne były prawidłowe.

Decyzja prokuratury, która będzie ogłoszona w przyszłym tygodniu może być dwuczęściowa. W wątku medycznym badano też miedzy innymi fałszowanie dokumentacji medycznej przez Mirosława G. Nadal będzie też trwało śledztwo dotyczące postawionych kardiochirurgowi zarzutów korupcyjnych.