Pożar wybuchł w nocy. Strażacy wyprowadzili kilkanaście osób z płonącego budynku - reszta mieszkańców wyszła przed przyjazdem straży i policji.
- Niestety, mimo reanimacji, nie udało się uratować ponad 60-letniego mężczyzny, w którego mieszkaniu wybuchł pożar - powiedział Paweł Frątczak z komendy głównej straży. - Trudno powiedzieć co było przyczyną pożaru - dodał.