Reklama

Wojna o Gruzję wybuchła w Warszawie

W Polsce spotkały się UE, OBWE i Rada NATO, żeby zapobiec eskalacji konfliktu na Kaukazie.

Publikacja: 07.07.2009 04:05

Polscy, niemieccy i francuscy dyplomaci przez pięć dni próbowali osiągnąć kompromis w jednym z luksu

Polscy, niemieccy i francuscy dyplomaci przez pięć dni próbowali osiągnąć kompromis w jednym z luksusowych stołecznych hoteli

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Kryzys zaczął się w miniony czwartek. Około 13 do ministerstw spraw zagranicznych w krajach Unii dotarły informacje, że na granicy Gruzji z Osetią Północną doszło do strzelaniny.

Początkowo sprawę potraktowano jako kolejną potyczkę niezasługującą na większą uwagę. Jednak napływające informacje brzmiały coraz bardziej alarmistycznie. A ostra wypowiedź jednego z rosyjskich generałów nie pozostawiała wątpliwości: Rosja może interweniować w każdej chwili.

Nieznany był los prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego. Dlatego w trybie pilnym zorganizowano w Warszawie spotkanie ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej. Przez cały dzień ministrowie nie byli jednak w stanie uzgodnić wspólnego stanowiska. Ustalono jedynie, że szef unijnej dyplomacji Javier Solana zatelefonuje do Moskwy i wyrazi zaniepokojenie sytuacją.

Dopiero drugiego dnia dzięki wysiłkom polskich, niemieckich i francuskich dyplomatów uzgodniono, że w rejon konfliktu pojedzie tzw. trójka: przedstawiciel kraju kierującego Unią, szef Komisji Europejskiej i szef unijnej dyplomacji. Udało się też przyjąć deklarację, która miała pokazać, że Unia nie pozwoli na podważanie integralności terytorialnej Gruzji.

Podobne deklaracje przyjęto podczas obrad OBWE i Rady NATO – Rosja, które również zwołano w Warszawie. Ta ostatnia organizacja jeszcze w poniedziałek uzgadniała tekst, spierając się o detale.

Reklama
Reklama

– Nie można nazywać rejonu konfliktu mianem Zakaukazie, bo jest obraźliwe dla jego mieszkańców – przekonywała duńska delegacja.

– Stanowisko Duńczyków jest bez sensu – denerwowali się Rosjanie. W końcu zgodzono się na nazwę Kaukaz Południowy.

– Na początku każdy kraj obstawał przy swoim i było sporo zamieszania, a czas uciekał i kryzys się pogłębiał. W końcu udało się osiągnąć kompromis, ale deklaracja została pozbawiona zębów – ubolewa polski dyplomata, jeden z uczestników manewrów dyplomatycznych zorganizowanych w Warszawie.

To pierwsze takie ćwiczenia przeprowadzone w Europie. Do udziału zaproszono ponad 100 pracowników MSZ z Polski, Francji i Niemiec. – To kraje, które mają różny stosunek do Rosji czy USA. Chcieliśmy pokazać dyplomatom, na jakie problemy mogą się natknąć, kiedy w międzynarodowych organizacjach trzeba sobie radzić z kryzysami – wyjaśnia „Rz” profesor Andreas Blätte, politolog z Uniwersytetu Duisburg-Essen, który opracował plan manewrów.

Obserwatorzy twierdzą, że dyplomaci świetnie wcielali się w role reprezentantów kilkudziesięciu krajów UE, OBWE i NATO. – Przebieg ćwiczeń, konflikty i emocje bardzo przypominały rzeczywistość. Powstawały nawet takie sojusze, jakie istnieją w tych instytucjach – mówi Andrzej Ananicz, dyrektor Akademii Dyplomatycznej przy Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych. – Przez pięć dni uczestnicy zdążyli się zaprzyjaźnić. A to zaprocentuje.

Nie wszyscy podzielają jego optymizm. – Byliśmy szybsi niż UE w czasie wojny na Kaukazie w 2008 r., ale zbyt wolni, aby zapobiec kolejnemu rozjechaniu Gruzji przez Rosję – mówi „Rz” jeden z dyplomatów.

Kryzys zaczął się w miniony czwartek. Około 13 do ministerstw spraw zagranicznych w krajach Unii dotarły informacje, że na granicy Gruzji z Osetią Północną doszło do strzelaniny.

Początkowo sprawę potraktowano jako kolejną potyczkę niezasługującą na większą uwagę. Jednak napływające informacje brzmiały coraz bardziej alarmistycznie. A ostra wypowiedź jednego z rosyjskich generałów nie pozostawiała wątpliwości: Rosja może interweniować w każdej chwili.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
warszawa
Mieszkańcy Wilanowa kontra Dino. Jak może zakończyć się ten konflikt?
Kraj
Wolność nie jest dana raz na zawsze
Kraj
Zaprzysiężenie Prezydenta RP Karola Nawrockiego. Program uroczystości, marsz i utrudnienia w ruchu
warszawa
Dziwidło olbrzymie zakwitło! Drugi raz w historii Polski
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama