Reklama

"Kłamstwa Durczoka" we "Wprost"

"Wprost" wraca do sprawy Kamila Durczoka. Tygodnik informuje, że dziennikarz kłamie w sprawie mobbingu i molestowania. Dziennikarz w odpowiedzi zapowiada kolejny proces.

Aktualizacja: 30.10.2016 21:26 Publikacja: 30.10.2016 19:47

"Kłamstwa Durczoka" we "Wprost"

Foto: Wprost

„Wobec medialnej ofensywy nieprawdy, jaką w ostatnich dniach rozpoczął Kamil Durczok, "Wprost" czuje się w obowiązku przerwać milczenie i ujawnić, w których miejscach były dziennikarz TVN mówi nieprawdę” - zapowiada swój artykuł tygodnik.

Rok temu tygodnik „Wprost" w swoich publikacjach oskarżył szefa „Faktów" TVN o mobbing i molestowanie seksualne. Stacja powołała specjalną komisję, która potwierdziła niektóre zarzuty, a po zakończeniu jej prac TVN rozstał się z dziennikarzem.

Sam Durczok wrócił na rodzinny Śląsk. Przez kilka miesięcy odcinał się od życia publicznego. Wytoczył procesy dziennikarzom i tygodnikowi „Wprost" za pomówienia w których domagał się milionowych odszkodowań. Ostatecznie sąd zdecydował, że wydawca "Wprost" musi wypłacić dziennikarzowi 500 tys. złotych i przeprosić go na łamach tygodnika.

Zapowiedź procesu

"Najnowszy WPROST świeci okładką i tytułem: Kłamstwa Durczoka. Zapowiadam. Będzie kolejny proces. Choćbym miał ostatnie lata życia spędzić na sali sądowej." - napisał dziś na Facebooku Durczok.

Dziennikarz bezpośrednio atakuje również byłego redaktora naczelnego "Wprost" Sylwestra Latkowskiego i wydawcę tygodnika Michała Lisieckiego. 

Reklama
Reklama

"Ja w latach 90-tych budowałem wolne media dla śląsko - dąbrowskiej Solidarności. Z nieżyjącym Grzesiem Kolosą, Markiem Kempskim, Piotrem Dudą i poległym w katastrofie smoleńskiej Sławkiem Skrzypkiem.

Dokładnie w tym czasie Ty, Sylwestrze Latkowski, w tajemniczy sposób, zwiałeś do Rosji. I to ścigany listem gończym do podwójnego zabójstwa, nadal nie wyjaśnionego. Byłeś - już w Polsce - skazany za rozboje i zamieszany w handel kobietami zmuszanymi do prostytucji." - pisze dalej Durczok.

Na te oskarżenia szybko odpisał Latkowski na Twitterze: "Durczok pomawia mnie o udział w handlu żywym towarem,choć ja piętnuje to od lat.I najważniejsze,jest klientem męskich i damskich prostytutek".

"Ty, Michale Lisiecki, Wydawco WPROST, przerażony politycznymi konsekwencjami tego, co się stanie, po tym jak zwolniłeś Tomka Lisa, zameldowałeś się w moim gabinecie w TVN o 7.15 rano. Kiedy wszyscy Cię opuścili, błagałeś, żebym został felietonistą pisma, które 2 lata później mnie wykończyło. Chcesz zapis tej rozmowy? Wzorem Twojego nabytku, Sylwestra Latkowskiego, nagrałem nasze spotkanie. To nie jest dla Ciebie wygodny zapis. Nie tylko Cię ośmiesza, ale także naraża na proces z Tomkiem Lisem." - czytamy dalej w oświadczeniu Durczoka.

Latkowski: Durczok nie zaprzeczył molestowaniu

Sylwester Latkowski w rozmowie z "Dziennikiem" powiedział, że Durczok w czasie procesu nie zaprzeczył oskarżeniu o molestowanie. - Molestował i to nie tylko tę jedną dziennikarkę. Zresztą, on w pozwie nie kwestionuje molestowania. To jest jego jedna z PR-owskich zagrywek. Kwestionuje, że powiedział do dziennikarki o braku majtek pod dżinsami. Nie zaprzecza molestowaniu. Jakoś media tego nie zauważają, wybielają Durczoka - powiedział były redaktor naczelny "Wprost".

- W pierwszym tekście nigdzie nie pojawiło się nazwisko Durczoka. Ciekawe jednak, że zrobił się wielki szum, że w mediach nikt nie miał wątpliwości o kogo chodzi, a to znak, że wiele osób wiedziało o zachowaniach Durczoka, wiele też wiedziało o tych konkretnych przypadkach opisanych w naszej gazecie. I nie robili nic - mówił dalej Latkowski.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama