Helen Sharman w 1991 roku była na radzieckiej stacji kosmicznej Mir. W rozmowie z tygodnikiem "Observer" powiedziała, że nie ma wątpliwości w kwestii występowania obcych form życia.
- Czy tak jak ty i ja, składają się z węgla i azotu? Możliwe, że nie - powiedziała. - Możliwe, że są tu teraz, a my ich nie widzimy - dodała.
Zdaniem astronautki we wszechświecie jest tak wiele miliardów gwiazd, że muszą istnieć różne formy życia.
Sharman była pierwszym z siedmiu Brytyjczyków, którzy byli w kosmosie. Wystartowała z Ziemi mając 27 lat i spędziła na orbicie osiem dni.
Brytyjka nie jest jedyną osobą, która spekuluje na temat możliwego kontaktu z obcymi. Były urzędnik Pentagonu, który prowadził tajny rządowy program badań nad UFO powiedział CNN, że jego zdaniem istnieją dowody na to, że na naszą planetę docierają obce formy życia.