- Jeśli moja 11-letnia córka podoła, w nieodległej przyszłości będziemy mieć na Marsie kobietę - mówił Bridenstine dodając, że ktokolwiek będzie pierwszym człowiekiem na Marsie dziś jest prawdopodobnie za młody, żeby dołączyć do korpusu astronautów NASA.
Kierujący NASA Bridenstine na konferencji po pierwszym w historii kosmicznym spacerze dwóch kobiet (18 października) mówił również, że pierwsza kobieta, która wyląduje na Księżycu, zostanie wybrana spośród astronautów już pełniących służbę w NASA.
Zdaniem Bridenstina pierwsza załogowa misja na Marsie może wylądować w latach 30-tych XXI wieku.
NASA nie ogłosiła jeszcze kto zostanie pierwszą kobietą na Księżycu - wiadomo jedynie, że Amerykanie mają powrócić na Księżyc w 2024 roku.
Lądowanie na Księżycu jest elementem programu Artemis, który ma doprowadzić do stałej obecności ludzi na Księżycu lub na jego orbicie. Stworzenie bazy na Księżycu ma być ważnym krokiem w drodze do załogowej misji na Marsa.