– Znaleźliśmy wodę. Nie jakieś śladowe ilości. Znaleźliśmy mnóstwo wody – powiedział Anthony Colaprete, główny naukowiec misji, której zadaniem było ostateczne potwierdzenie obecności wody na Księżycu.
– W pyle, który podniósł się z powierzchni w trakcie eksperymentu, stwierdziliśmy 94 litry wody.
Obecność takiej ilości wody czyni sensownym pomysł budowania baz na Księżycu.
– Ostateczne dowody na istnienie wody na Srebrnym Globie to znaczący krok naprzód w postrzeganiu satelity jako atrakcyjnego celu wypraw załogowych – powiedział John Longsdon, specjalista od polityki kosmicznej Uniwersytetu George’a Waszyngtona.
Członkowie rady powołanej przez prezydenta USA do przeanalizowania polityki NASA stwierdzili jednak, że potwierdzenie istnienia wody na Księżycu nie zmienia konkluzji, którą rada przedstawiła w Białym Domu kilka tygodni temu: NASA powinna dostać więcej pieniędzy i pominąć Księżyc, a przygotować misje dla eksploracji pasa asteroid i Marsa. – Te nowe rezultaty rozwiewają nasze wątpliwości co do zasobów Księżyca, ale wyzwania pozostają niezmienione – powiedział Chris Chyba, astrofizyk z Uniwersytetu Princeton, członek rady.