Operacja dokowania zakończyła się dziś sukcesem. Poprzednia próba, przeprowadzona w weekend, została przerwana.
Na Międzynarodową Stację Kosmiczną wysłano robota. Fedor naśladuje ludzkie ruchy i na miejscu będzie zdalnie pomagał astronautom.
Wystrzelony w czwartek statek pozostanie na ISS do 7 września.
Przerwana w sobotę próba zadokowania zwiększyła niepewność co do przyszłości rosyjskiego programu kosmicznego, który ostatnio doznał wielu niepowodzeń. W październiku ubiegłego roku rakieta Sojuz musiała awaryjnie lądować chwilę po starcie. Była to pierwsza awaria w historii rosyjskich lotów załogowych.