To odpowiedź katolików na „medialną ustawkę" w akademickim kościele św. Anny w Warszawie, gdzie dziennikarze nagrali „wiernych" wychodzących ze świątyni w czasie odczytywania listu Prezydium KEP w sprawie pełnej ochrony życia człowieka.
Szybko okazało się, że to była ta akcja zorganizowana przez feministki. Internauci wśród awanturujących się w kościele kobiet rozpoznali Annę Zawadzką, aktywistkę środowisk LGBT, która przedstawia się jako ateistka.
Jeden z kapłanów ze św. Anny ks. Rafał Sikorski napisał w sieci wprost: "Brawo" dla nieuczciwości dziennikarskiej. I dodał, że "bezczelność dziennikarzy nie zna granic".
W internecie na portalu CitizenGo rozpoczęła się zbiórka podpisów pod listem poparcia dla Episkopatu dla pełnego zakazu aborcji w Polsce.
"Batalia o ochronę życia dla każdego dziecka, zarówno przed urodzeniem jak i po urodzeniu rozpoczęła się na nowo. Rusza obywatelska inicjatywa ustawodawcza postulująca prawo do życia dla każdego dziecka. Zgodnie z Konstytucją, posłowie, Senat, Prezydent oraz Rada Ministrów ciągle mają też szansę wyjść z własną inicjatywą" - pisze autorka listu poparcia dla KEP.