Trump nie wyklucza, że pojawi się w Stambule. Zełenski „będzie czekał”; nie wiadomo, czy osobiście stawi się Putin

Prezydent USA Donald Trump powiedział, że nadchodzące rozmowy między Rosją a Ukrainą w Stambule mogą okazać się owocne. Dodał, że zastanawia się nad wylotem do Stambułu, „jeśli okaże się to pomocne”.

Publikacja: 12.05.2025 17:30

Donald Trump

Donald Trump

Foto: Reuters/Nathan Howard

- Spotkanie Rosji i Ukrainy w czwartek jest bardzo ważne. Bardzo mocno nalegałem, żeby się odbyło. Myślę, że te rozmowy mogą doprowadzić do dobrych rzeczy - powiedział Trump w Białym Domu. - Obaj przywódcy mają tam być - dodał.

- Myślałem o przylocie. Nie wiem, gdzie będę w czwartek. Mam tyle spotkań, ale myślałem o tym, żeby tam polecieć. Jest taka możliwość - powiedział.

Czytaj więcej

Nocne wystąpienie Władimira Putina. Zaproponował Ukrainie „rozmowy bez warunków wstępnych”

Donald Trump wezwał również Ukrainę do natychmiastowej zgody na rozmowy w Stambule 15 maja. „Prezydent Rosji Putin nie chce porozumienia o zawieszeniu broni z Ukrainą, ale chce spotkać się w Turcji w czwartek, aby omówić możliwe zakończenie krwawej masakry. Ukraina musi się na to zgodzić, natychmiast” – stwierdził Trump.

Pytany, czy jest skłonny nałożyć dodatkowe sankcje przeciwko Rosji, jeśli na rozmowy z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim nie przyjedzie Władimir Putin, Trump nie odpowiedział wprost. Zaznaczył jednak, że to on nalegał na spotkanie przywódców. - Oni nie mogli się spotkać, bo jeden powiedział: „zawieszenie broni”. Inny powiedział: „żadnego zawieszenia broni”, i to szło w tę i z powrotem. Więc powiedziałem: „Słuchajcie, w tym momencie musimy to przerwać. Po prostu idźcie na spotkanie” – powiedział prezydent USA.

Komentarz Wołodymyra Zełenskiego: Chcielibyśmy, aby prezydent Trump był tam z nami 

„Właśnie usłyszałem oświadczenie prezydenta Trumpa. Bardzo ważne słowa. Poparłem Donalda Trumpa w kwestii całkowitego i bezwarunkowego zawieszenia broni – na tyle długiego, by zapewnić podstawę do dyplomacji. I tego chcemy, jesteśmy gotowi zapewnić ciszę z naszej strony” – napisał Zełenski na swoim kanale w serwisie Telegram.

„Popierałem prezydenta Trumpa w kwestii bezpośrednich negocjacji z Putinem. Otwarcie powiedziałem, że jestem gotowy na spotkanie. Będę w Turcji. Mam nadzieję, że Rosjanie nie będą unikać tego spotkania” – podkreślił.

„Oczywiście, wszyscy na Ukrainie chcielibyśmy, aby prezydent Trump był tam z nami – na tym spotkaniu w Turcji. To jest właściwy pomysł. Możemy wiele zmienić. Prezydent Erdogan naprawdę może zorganizować spotkanie na najwyższym szczeblu. Dziękuję wszystkim, którzy pomagają” – zauważył również Zełenski.

Jasna deklaracja Zełenskiego. „Mam nadzieję, że tym razem Putin nie będzie szukał wymówek”

Wcześniej, w niedzielę, Zełenski również zadeklarował, że w czwartek „osobiście będzie czekał” na przywódcę Rosji w Turcji, dodając: „Spodziewam się, że Putin również przyjedzie do Turcji. Osobiście. I mam nadzieję, że tym razem nie będzie szukał wymówek, dlaczego 'nie może; tego zrobić”. 

Wciąż jednak nie wiadomo, czy w rozmowach będzie brał udział Władimir Putin. 

Konstantin Kosaczow, wiceprzewodniczący Rady Federacji, wyższej izby rosyjskiego parlamentu, wyraził w poniedziałek przekonanie, że rozmowy 15 maja w Stambule „powinny odbyć się na szczeblu ekspercko-technicznym”. Kosaczow ocenił, że wystąpienie Zełenskiego jest „politycznym spektaklem”. - Spotkania na najwyższym szczeblu, tym bardziej w tak trudnej sytuacji, nie są w ten sposób organizowane - dodał, cytowany przez agencję Interfax.

- Spotkanie Rosji i Ukrainy w czwartek jest bardzo ważne. Bardzo mocno nalegałem, żeby się odbyło. Myślę, że te rozmowy mogą doprowadzić do dobrych rzeczy - powiedział Trump w Białym Domu. - Obaj przywódcy mają tam być - dodał.

- Myślałem o przylocie. Nie wiem, gdzie będę w czwartek. Mam tyle spotkań, ale myślałem o tym, żeby tam polecieć. Jest taka możliwość - powiedział.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Cała Strefa Gazy zagrożona klęską głodu. 500 tys. Palestyńczyków grozi śmierć głodowa
Konflikty zbrojne
Turcja: Koniec 40-letniej wojny. Kurdowie składają broń
Konflikty zbrojne
Hamas uwalnia ostatniego amerykańskiego zakładnika
Konflikty zbrojne
Donald Trump znów gra z Europą. Władimir Putin musiał poczuć się zaskoczony
Konflikty zbrojne
Indie–Pakistan. Wielkiej wojny na razie nie będzie
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem