Reklama

Rosjanie ostrzelali przystanek. Ojciec modlił się obok zabitego syna

Troje Ukraińców zginęło w środę w wyniku rosyjskiego ataku na przystanek autobusowy w Charkowie. Świat obiegły zdjęcia ojca, który trzymał za rękę swojego zmarłego 13-letniego syna.

Publikacja: 21.07.2022 11:54

Rosjanie ostrzelali przystanek. Ojciec modlił się obok zabitego syna

Foto: PAP/EPA

13-latek był jedną z ofiar ataku, do którego doszło w środę rano. 

Po nalocie ojciec nastolatka klęczał trzymając rękę martwego syna, którego zakryte ciało leżało na ulicy w pobliżu zniszczonej wiaty autobusowej.

Ołeh Synehubow, gubernator obwodu charkowskiego, powiedział, że w środę w Charkowie zginęły trzy osoby - nastolatek, mężczyzna i kobieta - ale nie było jasne, czy wszystkie trzy zginęły na przystanku autobusowym.

Powiedział, że 15-letnia siostra zmarłego nastolatka również została ranna.

Reklama
Reklama

"To kolejny straszny akt terroru ze strony Rosjan" - napisał Synegubow.

Prokuratura poinformowała, że jej zdaniem rakiety zostały wystrzelone z wyrzutni rakietowej Uragan.

Charków, drugie co do wielkości miasto Ukrainy, wytrzymał rosyjski atak, który dotarł do jego obrzeży w pierwszych dwóch miesiącach inwazji, ale w ciągu ostatniego miesiąca, po okresie względnego spokoju, doświadczał niemal codziennego ostrzału.

Konflikty zbrojne
Dmitrij Miedwiediew grozi państwom UE. „Będziemy prześladować bez przedawnienia”
Konflikty zbrojne
Dron nad budynkami rządowymi. Zatrzymano dwóch Białorusinów
Konflikty zbrojne
Netanjahu przyznaje, że Izrael stoi w obliczu długotrwałej izolacji
Konflikty zbrojne
Amerykańscy oficerowie na Białorusi. Obserwowali ćwiczenia Zapad 2025
Konflikty zbrojne
Starlink poinformowało o awarii. Problem zgłosiło 43 tysiące użytkowników w USA
Reklama
Reklama