- Charków doznał straszliwych cierpień od okupantów. Czarne, na wpół zrujnowane budynki mieszkalne skierowane na wschód i północ - tam, skąd strzelała rosyjska artyleria, skąd przylatywały rosyjskie samoloty bojowe - mówił Zełenski.
- Rosja przegrała już nie tylko bitwę o Charków, nie tylko bitwę o Kijów i północ naszego kraju - powiedział prezydent Ukrainy. - Przegrała własną przyszłość i wszelkie więzi kulturowe z wolnym światem - dodał.
Zełenski chwalił władze w Charkowie, ale nie zabrakło słów krytyki. - Niestety, nie mogę tego samego powiedzieć o miejscowym kierownictwie SBU - mówił.
Czytaj więcej
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w niedzielę odwiedził żołnierzy, którzy stacjonują na froncie w obwodzie charkowskim.
Przekazał, że zdymisjonował szefa obwodowej SBU, który "nie pracował na rzecz ochrony miasta od pierwszych dni inwazji na pełną skalę i myślał tylko o sobie".