Wakacyjne wędrówki nad morze czy w góry nie muszą już oznaczać, tak jak to miało miejsce jeszcze kilka lat temu, braku dostępu do internetu. Szybko rosnąca sieć hot spotów czyli bezpłatnych punktów dostępu do sieci Wi-Fi, pozwala surfować po sieci nawet na plaży czy na deptaku w kurorcie. Rosnąca liczna internautów wynika również z coraz powszechniejszego używania smartfonów, netbooków czy tabletów z kartą Wi-Fi, dzięki którym możemy korzystać z Internetu bez konieczności dźwigania dużego i ciężkiego notebooka.
3,5 mln Polaków korzysta według UKE z mobilnego Internetu (za pomocą modemów)
Niestety, korzystanie z darmowych hot spotów, o czym często zdają się zapominać internaucie, niesie za sobą szereg zagrożeń. Nigdy nie wiadomo, czy posiadacz danej sieci nie podsłuchuje informacji przesyłanych za jej pośrednictwem. Można wtedy paść ofiarą ataku nazywanego przez specjalistów „Man-in-the-middle", w wyniku którego osoba niepowołana przechwytuje przesyłane za pośrednictwem sieci dane. - Korzystając z takiej niezabezpieczonej sieci Wi-Fi nigdy nie należy logować się do swojego internetowego konta bankowego lub do swojego profilu w portalu społecznościowym – uważa Randy Abrams, dyrektor edukacji technicznej firmy ESET, która zajmuje się produkcją oprogramowania antywirusowego. Jego zdaniem hotspoty są dobrym miejsce do przejrzenia serwisów informacyjnych i pogodowych ale nie do wykonywania operacji na koncie bankowym czy skrzynce mailowej, zwłaszcza firmowej. Podobnie niebezpieczne może być korzystanie z kawiarenek internetowych. - To najlepszy sposób, aby przekazać cyberprzestępcom dostęp do swojej skrzynki mailowej – twierdzi Abrams. Odradza używania komputerów z kawiarenek do jakichkolwiek „poważnych" operacji.
Żeby uchronić się przed utratą cennych danych, jeśli już musimy skorzystać w hot spotu, urządzenie, za pośrednictwem którego korzystamy z sieci powinno mieć zainstalowane
specjalistyczne oprogramowanie antywirusowe. Tego typu rozwiązania (ich testowe, bezpłatne wersje są dostępne na stronach internetowych większości producentów tego typu aplikacji) gwarantują, że niepowołane osoby nie uzyskają dostępu do naszego komputera czy smartfona i danych na nim zgromadzonych.