Wielkość sprzedaży zagranicznej zmalała w tym czasie o 6 proc., do 196,8 tys. ton – podaje Zespół Monitoringu Zagranicznych Rynków Rolnych (FAMMU/FAPA). Głównym odbiorcą polskiego cukru w były kraje unijne, gdzie trafiło 64 proc. wysyłek wywozu. Do UE cukrownie sprzedawały cukier po średnio 460 euro za tonę, czyli o 21 proc. mniej niż w 2014 r. Nasze kryształki kupowały głównie Niemcy, Węgry i Litwa oraz Grecja, a z krajów pozaunijnych Izrael, Arabia Saudyjska, Rosja i Kazachstan.
Jeszcze bardziej zmalał import. Od stycznia do maja 2015 r. kupiliśmy 49,7 tys. ton cukru, czyli o 57 proc. mniej niż przed rokiem. Wartość importu zmniejszyła się o 66 proc. do 22,5 mln euro.
Głównym dostawcą cukru do Polski były tzw. kraje trzecie, przede wszystkim Mozambik i Mauritius.
Wartość handlu zagranicznego cukrem maleje, ponieważ ze względu na duże zapasy jego ceny zmalały. Łukasz Chmielewski z FAMMU/FAPA zwraca uwagę, że są najniższe od sześciu lat. Wyraźne podwyżki pojawią się dopiero w sezonie 2015/16, ponieważ globalna produkcja powinna być wówczas niższa od konsumpcji o kilka milionów ton.