LPP we wrześniu zwiększyło przychody o 20 proc. i – co najważniejsze – wreszcie urosła marża brutto, wprawdzie tylko o 1 pkt, ale pozwoliło to na wzrost zysku brutto na sprzedaży o 22 proc. To najwyższy przyrost tego wyniku w LPP od co najmniej dwóch lat. W efekcie kurs akcji na giełdzie urósł przez tylko dwie pierwsze sesje tygodnia prawie o 30 proc. (w środę był stabilny).
– Pierwsza połowa września była jeszcze pewnym wyzwaniem z powodu wysokiej temperatury, ale druga połowa przyniosła jesienne ochłodzenie, które przełożyło się na bardzo duże zwyżki sprzedaży na wszystkich naszych rynkach – mówi Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes LPP. Dodaje, że klienci bardzo pozytywnie ocenili kolekcję jesienną młodszych marek, szczególnie Mohito i Sinsay, gdzie zwyżki sprzedaży okazały się znaczące jeszcze podczas pierwszych ciepłych dni września. – Nasz biznes zależy od pogody, ale te wyniki to dowód na to, że dobra kolekcja może się sprzedać również w mniej sprzyjających dla branży warunkach zewnętrznych – dodaje Lutkiewicz.