Od dawna rynek spekulował, kiedy w końcu Amazon zdecyduje się na start polskiej wersji e-sklepu. I w końcu największy internetowy sprzedawca na świecie docenił potencjał Polski, choć na pewno nie spełni wszystkich oczekiwań.
– Klienci robiący zakupy w serwisie Amazon.de mogą od teraz korzystać z polskiego menu, przeglądać miliony nazw produktów w języku polskim i kontaktować się z polskojęzycznym działem obsługi klienta. Z dnia na dzień będzie wzrastała liczba widocznych tłumaczeń – mówi Ben Howes, szef PR Amazon na UE. W ofercie pojawia się także coraz więcej polskich produktów, głównie wystawianych przez polskich przedsiębiorców w ramach programu „Sprzedawaj na Amazon".
Małymi krokami
Polski to kolejny język, w jakim dostępna będzie strona Amazon.de, po angielskim i holenderskim. Zakupy trafią do klientów znad Wisły za opłatą w 1–2 dni robocze, a w ciągu 3–5 dni za darmo, jeśli kwota zamówienia przekroczy 39 euro.
– Na obecnym etapie zaoferujemy Polakom produkty w ponad 30 kategoriach, w tym elektronikę, biżuterię, odzież. Usługa Prime nie będzie na razie dostępna – dodaje Ben Howes.
Firma podkreśla, że gdy wchodziła na jakikolwiek nowy rynek, na początku przedstawiała część oferty, a później stopniowo ją poszerzała. – W Polsce chcemy też najpierw poznać preferencje klientów, by stopniowo na nie odpowiadać. Na początku dostępna będzie opcja płatności kartą kredytową, ale będziemy się uważnie przyglądać innym rozwiązaniom – wyjaśnia Ben Howes.