"Jest kilka spraw, które są zarówno pilne, jak i ważne. Na takiej krótkiej liście na pewno znalazłaby się sytuacja sektora górnictwa kamiennego, (...) decyzja co do przetargu na śmigłowce dla wojska (...), kwestie podatków, kredytów frankowych" - mówił w środę w "Sygnałach Dnia" w radiowej Jedynce ekspert gospodarczy PiS Paweł Szałamacha, który przedstawiany jest przez media jako kandydat do objęcia teki ministra w jednym z resortów gospodarczych.
Podkreślił, że większość resortów pozostanie w niezmienionej formie. Przypomniał o postulacie PiS dotyczącym reaktywacji Ministerstwa Gospodarki Morskiej i powstania Ministerstwa Energetyki. Wynikałoby to - jak mówił - z konieczności skupienia w jednym miejscu kompetencji, które dzisiaj są rozrzucone w trzech co najmniej resortach. "Część zadań ministra gospodarki, część zadań ministra skarbu i część zadań ministra środowiska zostaną im +zabrane+ i przekazane do tego dedykowanego resortu (energetyki - PAP)" - wyjaśnił.
"Jest kwestia tego typu, czy po takiej reorganizacji zasadnym jest to, żeby pozostał nadal odrębny resort skarbu, bo gros aktywów energetycznych, spółki paliwowe byłyby mu +zabrane+ i przekazane do nadzoru właścicielskiego - do ministra energetyki" - mówił.
Dodał, że takie resorty jak MSZ, Ministerstwo Finansów pozostaną w obecnej formie.