Reklama

PiS: Na pierwszy ogień gornictwo i podatki

Kwestie dotyczące górnictwa, podatków, kredytów frankowych czy przetargu na śmigłowce dla wojska - to jedne z pierwszych zadań dla nowego rządu.

Publikacja: 28.10.2015 08:32

"Jest kilka spraw, które są zarówno pilne, jak i ważne. Na takiej krótkiej liście na pewno znalazłaby się sytuacja sektora górnictwa kamiennego, (...) decyzja co do przetargu na śmigłowce dla wojska (...), kwestie podatków, kredytów frankowych" - mówił w środę w "Sygnałach Dnia" w radiowej Jedynce ekspert gospodarczy PiS Paweł Szałamacha, który przedstawiany jest przez media jako kandydat do objęcia teki ministra w jednym z resortów gospodarczych.

Podkreślił, że większość resortów pozostanie w niezmienionej formie. Przypomniał o postulacie PiS dotyczącym reaktywacji Ministerstwa Gospodarki Morskiej i powstania Ministerstwa Energetyki. Wynikałoby to - jak mówił - z konieczności skupienia w jednym miejscu kompetencji, które dzisiaj są rozrzucone w trzech co najmniej resortach. "Część zadań ministra gospodarki, część zadań ministra skarbu i część zadań ministra środowiska zostaną im +zabrane+ i przekazane do tego dedykowanego resortu (energetyki - PAP)" - wyjaśnił.

 

"Jest kwestia tego typu, czy po takiej reorganizacji zasadnym jest to, żeby pozostał nadal odrębny resort skarbu, bo gros aktywów energetycznych, spółki paliwowe byłyby mu +zabrane+ i przekazane do nadzoru właścicielskiego - do ministra energetyki" - mówił.

Dodał, że takie resorty jak MSZ, Ministerstwo Finansów pozostaną w obecnej formie.

Reklama
Reklama

 

 

 

Według Szałamachy czas dużych prywatyzacji się skończył. "Nasza formacja nie zapowiadała sprzedaży takich aktywów jak energetyka, PZU, PKO BP czy KGHM Polska Miedź. Wobec tego jest podstawowa kwestia, czy wyspecjalizowany resort, którego logika polegała na prywatyzacji, na sprzedaży tych firm, ma sens istnienia" - podkreślił.

Szałamacha odniósł się tez do kwestii prywatyzacji LOT. "Firma najpierw musi wyjść na prostą. To znaczy trudno jest prywatyzować na dobrych warunkach firmę, która (...) przeżyła dzięki pomocy publicznej. Należy ją najpierw uzdrowić" - ocenił.

 

Reklama
Reklama

W sektorze lotniczym w Europie jest kilka firm państwowych, ale większość - zauważył - to jednak prywatne przedsiębiorstwa. "Aczkolwiek te państwowe (firmy) to są całkiem dobrzy przewoźnicy" - przyznał.

Jego zdaniem "konkurencyjna presja tanich linii lotniczych powoduje, że jednak skutecznie się zarządza taką firmą w warunkach własności prywatnej".

"Należy uzyskać wszelkie możliwe korzyści z obecnej struktury własnościowej (LOT - PAP). Następnie pozyskać kapitały na rozwój tej firmy poprzez giełdę warszawską. W okresie dwóch-trzech lat doprowadzić ją do dobrego stanu - zarówno jeśli chodzi o wyniki finansowe, jak i siatkę połączeń, i wówczas podjąć decyzję. Nie pod presją pomocy publicznej, konieczności restrukturyzacji firmy, ale wówczas podjąć solidną (...) decyzję, co będzie najlepsze dla LOT-u w długiej perspektywie" - podkreślił.

Szałamacha zwrócił też uwagę na potrzebę poprawy sfery kosztowej i dochodowej w górnictwie. "Przedstawialiśmy program odbudowy popytu na krajowy węgiel poprzez modernizację i rozbudowę sieci ciepłowniczych w Polsce" - zaznaczył.

Gospodarka
Graniczna opłata węglowa namiesza na rynku stali? Kluczowe wyzwania dla firm
Gospodarka
dr Marcin Mazurek, mBank: Dochodzimy do zdrowych zmian strukturalnych
Gospodarka
Czesi zaskoczeni sukcesem Polski. Ekspert o współpracy: Strategiczna konieczność
Gospodarka
Niezłe dwa lata gospodarki pod rządami Donalda Tuska
Gospodarka
90 milionów złotych – tyle kosztuje Rosjan godzina wojny Putina
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama