Polskie miasta otwarte dla uchodźców z Ukrainy. Planują dłuższe zaangażowanie

Samorządy ślą pomoc do Ukrainy, przyjmują uciekających przed wojną, koordynują odruch serca Polaków. I szykują się na to, że w dłuższym okresie potrzebne będzie jeszcze większe zaangażowanie.

Publikacja: 06.03.2022 21:00

Zbiórka darów zorganizowana przez warszawski samorząd 27 lutego w dzielnicy Wawer

Zbiórka darów zorganizowana przez warszawski samorząd 27 lutego w dzielnicy Wawer

Foto: Fotorzepa, Krzysztof A. Kowalczyk

W ciągu dnia w punkcie recepcyjnym w Przemyślu pojawia się nawet 50 tys. osób, czyli tyle, ile stałych mieszkańców liczy sobie to przygraniczne miasto. Lokalne władze organizują działanie punktu recepcyjnego do aktualnych potrzeb, koordynują pracę tysięcy wolontariuszy, zarządzają pomocą napływającą z całej Polski...

– Ta koordynacja wymaga sporego wysiłku, ale współpraca nie jest zakłócona – mówi „Rzeczpospolitej” Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla. I podkreśla, że około 95 proc. uchodźców przyjeżdżających do Przemyśla szybko rusza dalej w Polskę. – Dotychczasowa fala emigracji to głównie osoby, które już mają rodzinę czy znajomych we Wrocławiu, w Gdańsku, w Warszawie, w całym kraju – wyjaśnia.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Gospodarka
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?
Gospodarka
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Gospodarka
Ernesto Torres Cantú, szef Citi: Na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka
UE kontra Chiny. Dwie ważne sprawy eskalują w WTO
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Francji grozi poślizg deficytu budżetowego
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne