Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 17.05.2018 17:41 Publikacja: 17.05.2018 17:41
Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek
Już od początku czwartkowej sesji warszawski parkiet negatywnie wyróżniał się na giełdowej mapie Starego Kontynentu. Gdy indeksy BUX, PX, DAX i CAC40 zyskiwały między 0,1 i 0,4 proc., rodzime wskaźniki: WIG20, mWIG40 i sWIG80 spadały odpowiednio o 0,3 proc., 0,6 proc. i 0,4 proc. Trudno znaleźć racjonalne wytłumaczenie naszej lokalnej słabości. Analitycy zwracają uwagę, że rosnące rentowności amerykańskich obligacji (10-latki powyżej 3,1 proc.) wysysają kapitał z rynków wschodzących. Szkopuł w tym, że giełdy w Czechach czy na Węgrzech świeciły w czwartek na zielono. Wygląda więc na to, że ostatnio słabość, jest po prostu naszą, osobliwą przypadłością. Niewiele pomogło nam nawet wzrostowe otwarcie sesji na Wall Street. Wręcz przeciwnie. Gdy S&P500 zyskiwał 0,3 proc., WIG20 zanurkował na fixingu kończąc czwartek spadkiem o 0,9 proc. do 2255 pkt. To była czwarta spadkowa sesja z rzędu. Nietrudno zauważyć, że początek tej fali zbiegł się na wykresie z podejściem pod lokalny, kwietniowy szczyt 2341 pkt. Pułap ten oddziela dołki w formacji podwójnego dna. Jest to więc poziom sygnalny, którego przekroczenie, przynajmniej na gruncie teorii analizy technicznej, zainicjuje silniejszy wzrost. Dopóki jednak opór pozostaje nienaruszony, dopóty obowiązuje scenariusz spadkowy. A w nim najbliższym celem WIG20 jest dołek na 2200 pkt.
Krajowy rynek akcji znów osuwa się pod własnym ciężarem. Za oceanem rekord Nasdaqa, ale rośnie ryzyko korekty.
Liczbę ofert ratują firmy z NewConnect, a wartość – Żabka. W tle jednak widać dużą niemoc polskiego rynku IPO. Jaki będzie 2025 rok?
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Największy na świecie norweski fundusz emerytalny Norfund/Oljefondet, nazywany potocznie funduszem naftowym ze względu na główne źródło zysków, przekroczył wartość rynkową 20 bln koron (1,7 bln euro). Przy okazji podał, że zrezygnował z powodów etycznych z inwestowania w izraelskiego operatora łączności Bezeq i w rosyjskiego giganta stalowego Evraz.
W stolicy wpadł Dmitrij V., ścigany przez USA za oszustwa przy prowadzeniu jednej z największych giełd kryptowalutowych na świecie. Zatrzymali go policjanci CBŚP.
Może nie warto stawiać na mnożące się kolejne regulacje i dotacje, jeśli naprawdę chcemy, by Unia Europejska odzyskała konkurencyjność? Bo na razie to utraciliśmy instynkt łowcy i świat nam ucieka.
Boom na sztuczną inteligencję sprawił, że potężny strumień pieniędzy inwestorów został skierowany właśnie na projekty AI. Eksperci mówią już o bańce spekulacyjnej, a Europejski Bank Centralny ostrzega przed załamaniem rynku.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas