Aktualizacja: 29.05.2018 09:46 Publikacja: 29.05.2018 09:44
Foto: Bloomberg
Pisząc o politycznej niepewności mam na myśli sytuacji we Włoszech i Hiszpanii. Na Półwyspie Apenińskim prezydent Włoch, Sergio Mattarella, nie zaakceptował kandydatury eurosceptyka na stanowisko ministra finansów rządu Liga – Ruch 5 Gwiazd i zapowiedział powołanie rządu technicznego, co zdaniem ekspertów będzie skutkować kolejnymi wyborami na jesieni. - Poza tym w piątek mamy głosowanie w Hiszpanii na temat wotum nieufności wobec rządu Rajoya, a po drodze mamy np. dane z Niemiec - jutro sprzedaż detaliczną i ceny importu – dodaje Tomasz Witczak, analityk FMCM. Taka atmosfera nie sprzyja rynkom akcji, co widać było po wtorkowym poranku. WIG20 po 30 min handlu spadał o 0,5 proc. do 2206 pkt, co oznacza, że jest o włos od technicznego wsparcia na 2200 pkt. Jest to dołek trwającej od stycznia tendencji spadkowej, więc jego przebicie będzie sygnałem do kontynuacji wyprzedaży. Można więc powiedzieć, że z punktu widzenia analizy technicznej dziś ważą się losy średnioterminowego układu sił w segmencie blue chips. Niestety w pozostałych segmentach też nie jest najlepiej. W ubiegłym tygodniu mWIG40 i sWIG80 wybiły nowe tegoroczne dna, co oznacza, że nadal pozostają pod kontrolą niedźwiedzi. Dziś rano pierwszy zyskiwał 0,3 proc., a drugi spadał o 0,2 proc. Jakby tego było słabe nastroje panowały dziś na innych europejskich parkietach. DAX i CAC40 traciły rano po blisko 0,6 proc.
Liczbę ofert ratują firmy z NewConnect, a wartość – Żabka. W tle jednak widać dużą niemoc polskiego rynku IPO. Jaki będzie 2025 rok?
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
W porównaniu z bardzo udanym pod względem stóp zwrotu poprzednim tygodniem, w poniedziałek wyraźnie osłabł zapał do zakupów na warszawskiej giełdzie.
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Największy na świecie norweski fundusz emerytalny Norfund/Oljefondet, nazywany potocznie funduszem naftowym ze względu na główne źródło zysków, przekroczył wartość rynkową 20 bln koron (1,7 bln euro). Przy okazji podał, że zrezygnował z powodów etycznych z inwestowania w izraelskiego operatora łączności Bezeq i w rosyjskiego giganta stalowego Evraz.
W stolicy wpadł Dmitrij V., ścigany przez USA za oszustwa przy prowadzeniu jednej z największych giełd kryptowalutowych na świecie. Zatrzymali go policjanci CBŚP.
Może nie warto stawiać na mnożące się kolejne regulacje i dotacje, jeśli naprawdę chcemy, by Unia Europejska odzyskała konkurencyjność? Bo na razie to utraciliśmy instynkt łowcy i świat nam ucieka.
Boom na sztuczną inteligencję sprawił, że potężny strumień pieniędzy inwestorów został skierowany właśnie na projekty AI. Eksperci mówią już o bańce spekulacyjnej, a Europejski Bank Centralny ostrzega przed załamaniem rynku.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas