Reklama

Inwestorzy liczą na to, że hossa przeżyje kampanię

Wybory prezydenckie w USA mogą być w 2020 roku najważniejszym wydarzeniem dla giełd. Ich wynik może wywołać sporą korektę lub dać impuls do zwyżek.

Publikacja: 26.12.2019 21:00

Donald Trump, prezydent USA

Donald Trump, prezydent USA

Foto: AFP

– Rynek akcji odetchnie z ulgą, jeśli Trump zostanie wybrany – twierdzi miliarder Howard Marks, współzałożyciel funduszu Oaktree Capital Management. I nie jest w tej opinii odosobniony. Trumpa można różnie oceniać, ale jego rządy okazały się na razie dobre dla amerykańskich giełd. Przyniosły one m.in. ponad 100 rekordowych zamknięć indeksu Dow Jones Industrial, a także reformę podatkową, na której skorzystali inwestorzy giełdowi.

Co prawda sondaże nie wróżyły w 2019 r. Trumpowi reelekcji, ale zaczęły znacząco się poprawiać po rozpoczęciu dochodzenia w sprawie impeachmentu prezydenta. Próba odwołania go z Białego Domu zmobilizowała jego potencjalny elektorat. Trump ma szansę na reelekcję, o ile USA uda się w 2020 r. uniknąć recesji. A obecnie wygląda na to, że ten warunek zostanie spełniony. „Obecnie wygląda na to, że gospodarka USA będzie sprzyjać wysiłkom mającym na celu reelekcję Trumpa. Nie byłbym zaskoczony, gdyby S&P 500 sięgnął 3400 pkt lub nawet 3500 pkt do dnia wyborów" – pisze Ivan Martchev, strateg z firmy Navellier and Associates.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Giełda
Dolar na łopatkach, złoty na tym korzysta
Giełda
Polskie akcje wróciły do łask
Giełda
Gaza znika, giełda w Izraelu kwitnie
Giełda
Rosyjskie drony nad Polską. Tak zareagowała giełda, złoty i obligacje
Giełda
Małe spółki wracają do gry. Jakie mają atuty?
Reklama
Reklama