Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 13.03.2020 05:13 Publikacja: 12.03.2020 16:21
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Ostatnie sesje na warszawskiej giełdzie upływają pod znakiem ogromnej przeceny. Oczywiście ma ona związek z rozprzestrzeniającym się koronawirusem. Komentatorom wydarzeń rynkowych brakuje już określeń by opisać to, co się dzieje. Po środowej sesji, podczas której WIG20 stracił prawie 6 proc. i zjechał do poziomu 1505 pkt wydawało się, że już gorzej być nie może. Czwartkowa sesja brutalnie jednak zweryfikowała te założenia. To już nie była wielka wyprzedaż. To był rynkowy armagedon.
Na warszawskiej giełdzie zadebiutowała druga w tym roku firma. Jej założyciel planuje szybkie przejęcie na hiszp...
Zawieszenie broni dające perspektywę stabilizacji sytuacji na Bliskim Wschodzie zostało z ulgą przyjęte przez in...
O 10 proc. więcej niż wynosiła cena akcji Arlenu w publicznej ofercie zapłacono za walor spółki w dniu jej debiu...
W odpowiedzi na możliwy koniec wojny na Bliskim Wschodzie indeksy w Warszawie ruszyły do odrabiania strat.
Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie nie wywołała gwałtownych ruchów na krajowej giełdzie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas