Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 10.02.2020 17:41 Publikacja: 10.02.2020 17:40
Foto: Fotorzepa, Andrzej Cynka
Nowy tydzień dla WIG20 rozpoczął się znacznie gorzej niż poprzedni. Na wykresie wyrysowała się podobna świeca do tej z czwartku i oczywiście koloru czarnego. Wówczas WIG20 dotarł do początku długiej czarnej świecy, która wyrysowała się w poniedziałek dwa tygodnie temu, kiedy to rynki akcji na całym świecie traciły mocno w obawie przed koronawirusem. Oczywiście WIG20 wciąż nie zdołał tych strat odrobić.
Tym razem WIG20 zniżkował właściwie od początku sesji, a głównym balastem były walory PKN Orlen. Inwestorzy reagowali w ten sposób na słowa ministra Jacka Sasina, który w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” stwierdził, że cena 7 zł za akcję Energii w wezwaniu ogłoszonym przez PKN Orlen to „absolutne minimum”. Oczywiście akcje Energi zareagowały umocnieniem, z kolei zniżka PKN Orlen pogłębiała się z godziny na godzinę. Poza nim zniżkowała większość banków (wyjątkiem był mBank), JSW, KGHM i Lotos. Na czele największej dwudziestki przez cały dzień plasowało się CCC. Cena akcji wybiła się powyżej konsolidacji budowanej w okolicy 100 zł za walor. Tym samym notowania dotarły w okolice początku luki cenowej, która powstała na początku roku. Ostatecznie akcje Orlenu straciły blisko 3 proc., kończąc sesję na poziomie 72,56 zł za walor. Tak tanie nie były od przełomu 2016 i 2017 r. WIG20 zaś zakończył dzień na poziomie 2093 pkt, co oznaczało spadek o 0,82 proc. Warto zauważyć, że aktywność inwestorów w poniedziałek była dość niska. Obroty w przypadku dużych spółek ledwie przekroczyły 0,5 mld zł, co wynika zapewne z początku ferii na Mazowszu.
Krajowy rynek akcji znów osuwa się pod własnym ciężarem. Za oceanem rekord Nasdaqa, ale rośnie ryzyko korekty.
Liczbę ofert ratują firmy z NewConnect, a wartość – Żabka. W tle jednak widać dużą niemoc polskiego rynku IPO. Jaki będzie 2025 rok?
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Największy na świecie norweski fundusz emerytalny Norfund/Oljefondet, nazywany potocznie funduszem naftowym ze względu na główne źródło zysków, przekroczył wartość rynkową 20 bln koron (1,7 bln euro). Przy okazji podał, że zrezygnował z powodów etycznych z inwestowania w izraelskiego operatora łączności Bezeq i w rosyjskiego giganta stalowego Evraz.
W stolicy wpadł Dmitrij V., ścigany przez USA za oszustwa przy prowadzeniu jednej z największych giełd kryptowalutowych na świecie. Zatrzymali go policjanci CBŚP.
Może nie warto stawiać na mnożące się kolejne regulacje i dotacje, jeśli naprawdę chcemy, by Unia Europejska odzyskała konkurencyjność? Bo na razie to utraciliśmy instynkt łowcy i świat nam ucieka.
Boom na sztuczną inteligencję sprawił, że potężny strumień pieniędzy inwestorów został skierowany właśnie na projekty AI. Eksperci mówią już o bańce spekulacyjnej, a Europejski Bank Centralny ostrzega przed załamaniem rynku.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas