Euforia na rynku związana z powierzeniem Mario Draghiemu, byłemu prezesowi Europejskiego Banku Centralnego, misji utworzenia nowego włoskiego rządu, nieco wyhamowała. Mediolański indeks giełdowy FTSE MIB rósł w czwartek po południu o 0,6 proc., po tym gdy w środę zyskał ponad 2 proc. Ten tydzień może być dla niego najlepszy od listopada. Od jego początku FTSE MIB zyskał prawie 4 proc. Rentowność włoskich obligacji dziesięcioletnich spadała w czwartek i sięgała po południu 0,56 proc. Inwestorzy wyraźnie uznali, że włoski rząd znajdzie się w dobrych rękach.
Draghi rozpoczął w czwartek rozmowy dotyczące stworzenia rządu i nie wiadomo jeszcze, na których partiach oprze poparcie dla swojego gabinetu. Nie wiadomo czy poprze go lewicowy, populistyczny Ruch Pięciu Gwiazd lub prawicowa Liga. Z różnych stron sceny politycznej płyną jednak sygnały poparcia dla Draghiego. – Mario Draghi był Włochem, który ocalił euro. Myślę, że będzie on teraz Europejczykiem, który ocali Włochy – stwierdził Mateo Renzi, były lewicowy premier.
Silvio Berlusconi, były prawicowy szef rządu, powiedział, że powierzenie Draghiemu misji utworzenia rządu, to krok w dobrą stronę.
Ekonomiści są bardziej powściągliwi. – Nowy premier będzie się mierzył z trzema głównymi problemami: walką z pandemią, zaprezentowaniem UE wiarygodnego planu wykorzystania Funduszu Odbudowy oraz problemami strukturalnymi Włoch. Wątpimy w to, by podejście Draghiego do walki z pandemią różniło się znacząco od poprzedniego rządu. Jego atutem będą jednak relacje z unijnymi partnerami. Draghi może stworzyć lepszy plan skorzystania z Funduszu Odbudowy i otworzyć drogę do innych reform, które pozwolą wyjść ze stagnacji panującej od lat – twierdzi Nicola Nobille, ekonomista z Oxford Economics. Wątpi on jednak, by gabinet Draghiego przetrwał dłużej niż będzie trwał okres kryzysu. – Bardzo prawdopodobny jest scenariusz, w którym po rozwinięciu programu szczepień i rozpoczęciu ożywienia gospodarczego partie wycofają poparcie dla rządu i doprowadzą do nowych wyborów. Może do nich dojść następną wiosną, kiedy zostanie wybrany nowy prezydent Włoch – dodaje Nobille.
W nadchodzących miesiącach Draghi może być jednak optymalnym premierem z punktu widzenia inwestorów. – Wybór Draghiego na premiera może zwiększać oczekiwania na większą koordynację pomiędzy EBC a jego nowym rządem i aktywniejszą politykę fiskalną – uważa Emmanuel Cau, strateg z Barclaysa.