WIG20 zyskał wczoraj skromne 0,08 proc. Z kolei piątkową sesję indeks rozpoczyna z poziomu około 1935 pkt., co oznacza spadek o 0,5 proc. Najmocniej spadają notowania Alior Banku, o 2,2 proc. Wczoraj GPW poinformowała, że Mercator Medical zastąpi Alior Bank w składzie indeksu WIG20 po sesji 19 marca. Tracą również walory Santandera, o 1,6 proc. i Allegro, o 1,4 proc.
Indeks średnich spółek spada na początku sesji o 0,4 proc., a sWIG80 zyskuje 0,16 proc.
Na wczorajszej sesji na amerykańskiej giełdzie dominowały niedźwiedzie. Inwestorzy prawdopodobnie znów boją się wzrostu inflacji, jednak powodem nie jest wzrost rentowności obligacji, tak jak w ubiegłym tygodniu. Sygnał przyszedł od szefa Fedu.
Jerome Powell, przemawiając na czwartkowej konferencji, powiedział, że przewiduje silny wzrostu zatrudnienia i wzrost cen konsumpcyjnym, ponieważ wprowadzenie szczepionek pozwoli na pełne otwarcie gospodarki. Ostrzegł jednak, że Fed nie sądzi, aby gospodarka była zagrożona „przegrzaniem”.
Słowa Powella prawdopodobnie wywołały wyprzedaż na Wall Street. S&P 500 spadł o 1,3 proc., a Dow Jones o 1,1 proc. Sprzedający kolejny raz wzięli na celownik spółki technologiczne. Nasdaq spadał w trakcie handlu nawet o 3 proc., a zamknął się z wynikiem minus 2,1 proc. W efekcie, stopa zwrotu z tego indeksu od początku roku stała się ujemna.