Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 14.04.2020 11:15 Publikacja: 14.04.2020 11:13
Foto: AFP
- Nie sądzę, byśmy dosięgnęli już absolutnego dna, gdyż skutki zamknięcia gospodarki będą bezprecedensowe. Sprawy wyglądają naprawdę źle z perspektywy zysków spółek – powiedział Mobius w rozmowie z CNBC. Radzi on inwestorom, by zachowali gotówkę na wypadek, gdyby doszło do kolejnej fali przeceny. – Co prawda, są już okazje, by kupować, ale moim zdaniem dobrym pomysłem, byłoby oszczędzanie prochu na wypadek kolejnej fali przeceny – dodał Mobius.
Na warszawskiej giełdzie zadebiutowała druga w tym roku firma. Jej założyciel planuje szybkie przejęcie na hiszp...
Zawieszenie broni dające perspektywę stabilizacji sytuacji na Bliskim Wschodzie zostało z ulgą przyjęte przez in...
O 10 proc. więcej niż wynosiła cena akcji Arlenu w publicznej ofercie zapłacono za walor spółki w dniu jej debiu...
W odpowiedzi na możliwy koniec wojny na Bliskim Wschodzie indeksy w Warszawie ruszyły do odrabiania strat.
Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie nie wywołała gwałtownych ruchów na krajowej giełdzie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas