WIG20 rozpoczął sesję od wzrostu

Wczoraj na europejskich parkietach królował popyt. Warszawa na ich tle prezentowała się niezbyt okazale. Dziś indeks WIG20 rozpoczął dzień od wzrostu wartości

Publikacja: 03.07.2012 10:25

WIG20 rozpoczął sesję od wzrostu

Foto: Fotorzepa, Szymon Laszewski Szymon Laszewski

Na otwarciu sesji indeks dwudziestu największych spółek na GPW zyskał 0,29 proc. i wyniósł  2261,42 pkt. Nieco słabiej, bo o 0,27 proc., rośnie WIG.

Wśród blue chipów pozytywne wyróżniają się m.in. Handlowy, Boryszew i Kernel. Ich akcje drożeją odpowiednio o 2,3 proc., 1,7 proc. i 1 proc. Na drugim biegunie są Orlen i GTC, tracąc ponad 1 proc.

Wśród mniejszych spółek warto wyróżnić Dolnośląskie Surowce Skalne. Inwestorzy rzucili się do kupowania akcji tej firmy. Impulsem do wzrostu jest decyzja sądu o zmianie upadłości likwidacyjnej spółki na upadłość układową.

Na zielono dzisiejszą sesję rozpoczęły też europejskie parkiety. Drożeje m.in. indeks włoski, hiszpański i francuski.

Wczorajsza sesja na Wall Street przebiegała spokojnie, mimo kiepskich danych dotyczących amerykańskiego przemysłu.  Wskaźnik aktywności w przemyśle amerykańskim spadł w czerwcu do 49,7 pkt z 53,5 pkt w poprzednim miesiącu. Tymczasem analitycy oczekiwali indeksu na poziomie 52 pkt. Wynik poniżej 50 pkt może wskazywać, że gospodarka amerykańska mocno spowalnia.

Indeks Dow Jones Industrial  na zamknięciu wczorajszej sesji spadł o 0,07 proc., a Nasdaq zyskał 0,55 proc.

Z kolei na giełdach Starego Kontynentu zdecydowanie dominował kolor zielony. Na koniec dnia niemiecki DAX wzrósł o ponad 1,2 proc., francuski CAC 40 zwyżkował o 1,36 proc., a brytyjski FTSE 100 o 1,25 proc.

Na tym tle Warszawa wypadła blado. Inwestorów najwyraźniej zaniepokoiła informacja, że czerwcowy PMI obniżył się do 48 pkt., czyli okazał się gorszy niż miesiąc wcześniej (48,9 pkt.). Był też niższy niż prognozowali analitycy (48,6 pkt.).

Ostatecznie  WIG20 zakończył dzień 0,9-proc. zniżką (na poziomie 2254,86 pkt). Z kolei indeks szerokiego rynku spadł o 0,55 proc.

Kalendarz danych marko nie obfituje dziś w wiele wydarzeń. O godzinie 11.00 poznamy dane dotycząc majowej inflacji w strefie euro. Z kolei o 16.00 opublikowane zostaną informacje dotyczące zamówień w amerykańskim przemyśle.

Kluczowe dla nastrojów inwestorów informacje napłyną jednak na rynki dopiero w czwartek i piątek. Pojutrze decyzję w sprawie stóp procentowych w strefie euro podejmie Europejski Bank Centralny. Nie cichną pogłoski o możliwej obniżce stóp.

Z kolei w piątek po południu poznamy dane z amerykańskiego rynku pracy.

Kiepskie dane makro płynące zza oceanu, z reguły idą w parze z pogłoskami o oczekiwanym dodruku pieniądza.

4 lipca Amerykanie będą obchodzić Dzień Niepodległości. Dlatego jutro sesji na Wall Street nie będzie, a dzisiejsza zakończy się wcześniej.

Na rynku walutowym euro rano wyceniano na 4,2021 zł  (-0,2 proc.), a dolara na 3,3346 zł (-0,3 proc.).

Większość surowców – w tym złoto, srebro i ropa – dziś drożeje.

Katarzyna Kucharczyk

Giełda
Kulawe statystyki tegorocznych debiutów na GPW
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Lawina przejęć w USA?
Giełda
Prześwietlamy transakcje insiderów
Giełda
Optymizm na giełdzie przygasł. Wyraźne cofnięcie indeksów na GPW
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Giełda
Indeksy w Warszawie kontynuują ruch w górę