Notowania na warszawskim parkiecie rozpoczęły się od wzrostu wartości indeksu WIG20 o 0,65 proc. Ta zwyżka pojawiła dzięki podniesieniu wycen wszystkich spółek indeksu z wyjątkiem KGHM. Ten rodzynek na początku dnia tracił na wartości ok. 1 proc. Przez chwilę cena spółki zmniejszyła skalę przeceny do mnie niż 0,5 proc., ale nie udało się zniwelować osłabienia. W godzinach popołudniowych cena KGHM ponownie słabła. Przewaga sprzedających na tym papierze sprawiła, że skala przeceny przekroczyła 3,5 proc. Oznacza to, że gdyby nie kombinat miedziowy, wczorajsza zmiana WIG20 byłaby pozytywna.

Przed końcem sesji więcej spółek traciło na wartości, ale skala przeceny w ich przypadku była minimalna. Średnia była podtrzymywana przez wyraźny wzrost cen PEO, PGE, PZU i TPS. To, co na tej sesji miało znaczenie, to fakt, że wzrost wartości indeksu WIG20 z otwarcia umożliwił obecność tego nad poziomem szczytu z 18 października. Tym samym nastąpiła negacja wybicia z miesięcznej konsolidacji z dnia 19 października. Takie zachowanie rynku mogłoby zostać uznane za pozytywne. Pod warunkiem jednak, że ta wysoka wartość średniej utrzymana zostałaby do końca dnia. Ten warunek nie został spełniony. W części popołudniowej sesji doszło wyraźnej przeceny KGHM, co pociągnęło w dół indeks WIG20.

Słabość spółki miedziowej można tłumaczyć chęcią realizacji zysków po ostatnich wzrostach, ale pewnie miał tu tajże wpływ fakt obniżenia rekomendacji dla KGHM do „sprzedaj" przez analityków Citigroup. Co ważniejsze, analitycy ci ustalili cenę docelową kombinatu niższą o ok. 50 zł od tego, jak zakończyły się notowania w poniedziałek. Nerwowa reakcja akcjonariuszy jest w tym przypadku zrozumiała.

W trakcie sesji pojawiły się interesujące publikacje danych makroekonomicznych z USA. Wielkość zamówień na dobra trwałego użytku okazała się wyższa od prognoz. Jednak to na wskaźnik nastrojów konsumentów rynek liczył najbardziej. Miara konsumenckiego sentymentu okazała się taka, jaką oczekiwali analitycy, stąd nie wywołała większego poruszenia na rynkach.

Ostatecznie WIG20 na koniec sesji zanotował zmianę wartości o 0,05 proc. Pozostałe dwa indeksy także nieznacznie się poruszyły: mWIG40 wzrósł o 0,53 proc., a sWIG80 spadł o 0,03 proc.