Piątkowe notowania na GPW, oprócz ostatnich minut, miały zaskakująco spokojny przebieg. Sprzyjały temu niewielkie zmiany na innych parkietach europejskich. Rodzimi inwestorzy neutralnie zareagowali też na słabe dane o polskim PKB?za III kwartał. Dopiero ostatnia część sesji, czyli dogrywka, przyniosła nieco ożywienia. Dzięki dużym zleceniom kupna największych spółek WIG20 osiągnął poziom 2421 pkt, co oznaczało 0,45-proc. wzrost. Był to najwyższy poziom tego indeksu od sierpnia 2011 roku.