Moskwa już zapłaciła

Słabe dane makroekonomiczne z Chin straszą giełdy.

Publikacja: 17.03.2014 08:16

Moskwa już zapłaciła

Foto: Bloomberg

Wy­da­rze­nia na Ukra­inie oraz do­nie­sie­nia go­spo­dar­cze z Chin zdo­mi­no­wa­ły ser­wi­sy in­for­ma­cyj­ne w po­przed­nim ty­go­dniu. Już w po­nie­dzia­łek ra­no in­we­sto­rzy mu­sie­li się zmie­rzyć z wia­do­mo­ścią, że w lu­tym sprze­daż eks­por­to­wa Chin by­ła aż o 18,1 proc. mniej­sza niż rok wcze­śniej. Ana­li­ty­cy ocze­ki­wa­li zwyż­ki o 6,8 proc. Gor­szy od­czyt spra­wił, że w bi­lan­sie han­dlo­wym Chin nie­spo­dzie­wa­nie po­ja­wił się spo­ry, się­ga­ją­cy 23 mld dol., de­fi­cyt. Wia­do­mość mia­ła oczy­wi­ście fa­tal­ne skut­ki dla gieł­dy w Szan­gha­ju, któ­ra te­go dnia stra­ci­ła bli­sko 3 proc.

Re­per­ku­sje dotknęły rów­nież in­nych giełd wscho­dzą­cych, na któ­rych du­żo do po­wie­dze­nia ma­ją spół­ki su­row­co­we. Do­nie­sie­nia o słab­szej kon­dy­cji chiń­skiej go­spo­dar­ki, któ­ra jest naj­więk­szym świa­to­wym kon­su­men­tem wie­lu su­row­ców, w tym mie­dzi, od­bi­ły się fa­tal­nie na wy­ce­nach ak­cji. Po­grą­ży­ło to kur­sy firm zwią­za­nych z tym seg­men­tem, w tym pol­ski KGHM.

Ko­lej­na por­cja roz­cza­ro­wu­ją­cych do­nie­sień z Chin tra­fi­ła na ryn­ki w czwar­tek. Oka­za­ło się, że pro­duk­cja prze­my­sło­wa w lu­tym by­ła tam tyl­ko o 8,6 proc. więk­sza niż rok wcze­śniej. Pro­gno­zy ana­li­ty­ków mó­wi­ły o 9,5-proc. wzro­ście, któ­ry i tak miał być niż­szy niż w stycz­niu, gdy dy­na­mi­ka się­ga­ła 9,7 proc. Z ko­lei sprze­daż de­ta­licz­na w po­przed­nim mie­sią­cu zwyż­ko­wa­ła o 11,8 proc. wo­bec ocze­ki­wa­nych 13,5 proc. W stycz­niu tem­po wzro­stu wy­no­si­ło 13,6 proc. Po­ni­żej ocze­ki­wań wy­padł też od­czyt do­ty­czą­cy no­wych in­we­sty­cji w aglo­me­ra­cjach miej­skich.

W od­po­wie­dzi ban­ki in­we­sty­cyj­ne za­czę­ły ko­ry­go­wać pro­gno­zy dla chiń­skiej go­spo­dar­ki. Barc­lays uwa­ża, że w I kwar­ta­le chiń­ski PKB po­więk­szy się o 7,3 proc. Jesz­cze bar­dziej ostroż­ny jest JP Mor­gan, któ­re­go ana­li­ty­cy uwa­ża­ją, że tem­po wzro­stu wy­nie­sie tyl­ko 6,2 proc. Wcze­śniej pro­gno­zo­wa­li 7,2 proc. W kon­se­kwen­cji gieł­da w Szan­gha­ju spa­dła w po­przed­nim ty­go­dniu o 2,6 proc.

Jesz­cze sła­biej ra­dzi­ły so­bie ryn­ki z na­szej czę­ści Eu­ro­py, co oczy­wi­ście by­ło po­chod­ną in­for­ma­cji z Kry­mu. Ner­wo­wa at­mos­fe­ra pa­no­wa­ła zwłasz­cza w dru­giej czę­ści ty­go­dnia, w mia­rę zbli­ża­nia się nie­dziel­ne­go re­fe­ren­dum na Kry­mie, któ­re bez wzglę­du na wy­nik mo­że spowodować eska­la­cję kon­flik­tu za na­szą wschod­nią gra­ni­cą.

Spo­łecz­ność mię­dzy­na­ro­do­wa, w tym in­we­sto­rzy fi­nan­so­wi, jed­no­znacz­nie uzna­je główną ro­lę Ro­sji w pod­że­ga­niu do kon­flik­tu. Co­raz bar­dziej sta­now­cze sta­no­wi­sko czołowych świa­to­wych po­li­ty­ków nie ro­bi jed­nak wra­że­nia na Wła­di­mi­rze Pu­ti­nie, pre­zy­den­cie Ro­sji. Być mo­że do roz­sąd­ku prze­mó­wią mu do­pie­ro pro­ble­my, w któ­re mo­że po­paść Ro­sja wsku­tek sank­cji go­spo­dar­czych –  je­śli da­lej bę­dzie tak sta­now­czo po­pie­ra­ła se­pa­ra­ty­stów z Kry­mu i wschod­niej Ukra­iny.

Po­przed­ni ty­dzień na gieł­dzie mo­skiew­skiej za­koń­czył się 7,6-proc. prze­ce­ną. Głów­ny in­deks zna­lazł się na ­naj­niż­szym po­zio­mie od ma­ja ­2010 r. Tyl­ko w mar­cu port­fe­le ro­syj­skich in­we­sto­rów stra­ci­ły po­nad 14 proc. Prze­ce­na od po­cząt­ku ro­ku wy­no­si już 18 proc. Rów­nie fa­tal­nie ra­dzi so­bie też ro­syj­ska wa­lu­ta. Do­lar w pią­tek kosz­to­wał pra­wie 37 ru­bli, czy­li naj­wię­cej w hi­sto­rii.

Na tym tle oa­zą spo­ko­ju wy­da­wa­ła się gieł­da w Stam­bu­le. Zy­ska­ła pra­wie 0,3 proc. za spra­wą do­nie­sień o ro­sną­cej szyb­ciej, niż ocze­ki­wa­no, pro­duk­cji prze­my­sło­wej oraz lep­szym sal­dzie na ra­chun­ku bie­żą­cym (de­fi­cyt, z któ­rym Tur­cja ma du­że pro­ble­my, był niż­szy, niż pro­gno­zo­wa­no).

Wy­da­rze­nia na Ukra­inie oraz do­nie­sie­nia go­spo­dar­cze z Chin zdo­mi­no­wa­ły ser­wi­sy in­for­ma­cyj­ne w po­przed­nim ty­go­dniu. Już w po­nie­dzia­łek ra­no in­we­sto­rzy mu­sie­li się zmie­rzyć z wia­do­mo­ścią, że w lu­tym sprze­daż eks­por­to­wa Chin by­ła aż o 18,1 proc. mniej­sza niż rok wcze­śniej. Ana­li­ty­cy ocze­ki­wa­li zwyż­ki o 6,8 proc. Gor­szy od­czyt spra­wił, że w bi­lan­sie han­dlo­wym Chin nie­spo­dzie­wa­nie po­ja­wił się spo­ry, się­ga­ją­cy 23 mld dol., de­fi­cyt. Wia­do­mość mia­ła oczy­wi­ście fa­tal­ne skut­ki dla gieł­dy w Szan­gha­ju, któ­ra te­go dnia stra­ci­ła bli­sko 3 proc.

Pozostało 84% artykułu
Giełda
Kulawe statystyki tegorocznych debiutów na GPW
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Lawina przejęć w USA?
Giełda
Prześwietlamy transakcje insiderów
Giełda
Optymizm na giełdzie przygasł. Wyraźne cofnięcie indeksów na GPW
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Giełda
Indeksy w Warszawie kontynuują ruch w górę